Rekrutacja do przedszkoli. Brakuje miejsc dla 150 dzieci

Najwięcej dzieci rodzice zapisali do cztero- i pięciolatków, najmniej do trzeciolatków. Znamy już wyniki naboru do ełckich przedszkoli. Niestety, tak jak w poprzednich latach, było więcej chętnych niż wolnych miejsc. Podobna sytuacja jest również w prywatnych placówkach.

Mali Odkrywcy i Ekoludki

W Ełku rodzice mogą zapisać swoje dzieci do siedmiu miejskich przedszkoli. Do dyspozycji mają również kilka prywatnych, m.in. Promyk na os. Konieczki czy Jedyneczka na Zatorzu.

Rekrutacja do placówek publicznych rozpoczęła się 15 marca. Rodzice swoje dzieci mogli zapisywać do przedszkoli przez miesiąc. W większości placówek powstały komisje kwalifikacyjne, w których zasiadali również przedstawiciele rodziców.

Nie wszystkie dzieci zostały przyjęte. Zabrakło miejsc dla około 150 najmłodszych ełczan. Jednak liczba odrzuconych zgłoszeń była jeszcze większa.

- Część rodziców złożyła karty do więcej niż jednego przedszkola - informują miejscy urzędnicy.
Taka sytuacja miała miejsce w przypadku aż setki kart.

Największą popularnością wśród rodziców cieszyły się przedszkola Mali Odkrywcy przy ul. Kajki oraz Ekoludki przy ul. Kilińskiego.

Po zakończeniu naboru do ełckich przedszkoli przyjęto 1 222 dzieci. Do grupy trzylatków zapisano 253 najmłodszych. Najliczniejszą grupę stanowią czterolatkowie. Od września w ełckich przedszkolach będzie uczyło się ich aż 359. Do pięciolatków rodzice zapisali natomiast 343 dzieci, a do zerówki - 266.
W dwóch przedszkolach - Światełko i Słoneczna Ósemka będą działały łącznie trzy oddziały integracyjne.

Żłobek był oblegany

Razem z naborem do przedszkoli prowadzony był również nabór do żłobka. Cztery grupy żłobkowe istnieją przy Ekoludkach. Od września ełczanie chcieli do niego posłać 137 maluchów. Miejsc starczyło tylko dla 108.