Druga jezdnia ulicy Reja ma być gotowa najpóźniej w lipcu. Mimo srogiej zimy, która wymusiła wstrzymanie prac, terminowi zakończenia tak wyczekiwanej przez suwalczan inwestycji nic nie grozi.
Wczoraj po wielotygodniowej przerwie na ulicy Reja znowu pojawili się robotnicy. Wykonawca - warszawska firma Budimex-Dromex przerwała prace, kiedy na Suwalszczyznę dotarły silne mrozy. Można było sobie na to pozwolić, bo w ubiegłym roku zbudowano i tak bardzo dużo. Powstała całkiem nowa jezdnia dwupasmowej ulicy, zrobiono parkingi i szosę łączącą ul. Świerkową z Reja.
Niech dobrze zrobią
- Teraz czas na modernizację drugiej nitki, a potem - położenie jeszcze jednej warstwy asfaltu na tej nowo powstałej - mówi Romuald Koleśnik, dyrektor Miejskiej Dyrekcji Inwestycji w Suwałkach. - Nie będziemy wykonawcy ponaglać, bo czasu jest jeszcze dużo, a chcemy, aby ta droga została zrobiona porządnie.
Zgodnie z umową, termin zakończenia inwestycji przypada na ostatnie dni października.
- Na pewno zostanie dotrzymany - zapewnia Krzysztof Kozioł, rzecznik prasowy firmy. - Sroga zima nie ma na to żadnego wpływu.
Koniec we wrześniu?
Prawdopodobnie budowa zostanie zakończona szybciej. Bo oprócz tego, że firma chce w lipcu sfinalizować prace na starej jezdni, w sierpniu planuje wylanie ostatniej nawierzchni asfaltu na nowej nitce. We wrześniu wszystko już powinno więc być gotowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?