Roman Krzyżopolski nie będzie rządził oświatą. Stracił zaufanie szefa

- Otrzymał propozycję pracy jako szeregowy urzędnik w wydziale spraw obywatelskich urzędu miasta - informuje burmistrz Wojciech Walulik.

Kto zostanie nowym szefem wydziału edukacji, jeszcze nie wiadomo. Burmistrz mówi, że podejmie tę decyzję niebawem. Póki co, Krzyżopolski jest w okresie wypowiedzenia.

Roman Krzyżopolski, to bardzo dobrze znana w Augustowie postać. Jest bowiem jednym z czołowych działaczy Platformy Obywatelskiej. Przez dwie, ostatnie kadencje był także przewodniczącym rady powiatu augustowskiego. Wówczas na sesjach dochodziło do wielu konfliktowych sytuacji z opozycją. Jej przedstawiciele skarżyli się, że są przez przewodniczącego obrażani.

Krzyżopolski zasiadał też w miejskiej komisji antyalkoholowej, a od ok. 20 lat był szefem wydziału, który odpowiadał za augustowskie placówki oświatowe.

- Ich sytuacja z roku na rok się pogarsza - uważa Dariusz Szkiłądź, były dyrektor jednej ze szkół. - Utrzymanie chłonie coraz większe pieniądze, ponieważ doszło do przerostu administracji oraz stanowisk z dodatkami kierowniczymi. W placówce, w której pracuję jest ośmiu kierowników.

Poza tym, uczniowie miejskich szkół osiągają coraz gorsze wyniki na egzaminach zewnętrznych. Nie najlepsze też mają osiągnięcia sportowe.

- Kierownik powinien na to zareagować, wdrożyć program naprawczy - dodaje Szkiłądź. - Ale tego nie uczynił. Zapewne stąd wzięła się utrata zaufania.

Burmistrz Walulik nie chce swojej decyzji tłumaczyć. Mówi tylko, że w podległych miastu placówkach oświatowych należy dokonać wielu zmian. Krzyżopolski nie gwarantuje, że zostaną one właściwie wdrożone.