Poufną informację w formie rozmów przekazali "Pskowskoj Gubernii" żołnierze 76. dywizji. "Nie ma podstaw, by wątpić w autentyczność tych zapisów" - twierdził opozycjonista z partii Jabłoko Lew Schlossberg, właściciel gazety.
źródło:Agencja TVN/x-news
Z publikacji wynika, że 16 sierpnia kompania została przerzucona na Ukrainę. Cztery dni później kompania zniszczyła ukraiński punkt kontrolny i kolumnę pojazdów opancerzonych. Później została ostrzelana z artylerii. Wśród zabitych są wojskowi, którzy zostali pochowani na cmentarzu pod Pskowem. Po publikacji gazety, z ich mogił zniknęły tabliczki.
Schlossberg, który badał sprawę roty, twierdzi, że krewnych żołnierzy zmuszano do milczenia, szantażując ich pozbawieniem dorobku. Ujawnia, że w aktach zgonów poległych żołnierzy wpisywano " zawał" lub "wylew". Schlossberg niedawno został pobity. Ze wstrząsem mózgu trafił do szpitala. Ministerstwo Obrony Rosji na razie nie komentuje doniesień pskowskiej gazety. Wcześniej dementowało informacje o udziale rosyjskich żołnierzy w wojnie na Ukrainie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?