Wczoraj około godz. 1.30 na drodze krajowej nr 62 w Sokołowie Podlaskim kierujący samochodem osobowym opel astra zjechał na lewą stronę drogi i z całym impetem uderzył w ogrodzenie posesji. Rozpędzony samochód nie zatrzymał się jednak na jednym ogrodzeniu. Po wyłamaniu słupków i siatki, uszkodził bramę i kolejne ogrodzenia na następnych dwóch posesjach. Sunąc się wyrwał drzewo, a zatrzymał się na ułożonym z kamieni skalniaku.
Siła uderzenia była tak duża, że jedna z pasażerek znajdujących się wewnątrz została wyrzucona z samochodu. Upadła kilka metrów dalej przelatując ponad ogrodzeniem i uderzając w ścianę budynku.
Kolejna z pasażerek próbowała uciec z miejsca, jednak w odległości kilkudziesięciu metrów od miejsca wypadku została zatrzymana przez policjantów. Z uwagi na odniesione obrażenia całą trójkę karetka przewiozła do szpitala. Pozostali w szpitalu na obserwacji.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego. Okazało się, że był pijany. 24-letni mieszkaniec Sokołowa Podlaskiego miał w organizmie około 1,4 promila - poinformowała mazowiecka policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?