Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Cześkiem Tarasewiczem: Rypnięcie

Redakcja
Rozmowa z Cześkiem Tarasewiczem, mieszkańcem okolic ulicy Młynowej.

Co tam słychać, panie Czesiu?

- Prawde żep powiedzieć, nu to corez bardziej kryzys słychać. Najprzód miał nas wogle nie dotyczyć, potem może trochu a terez jak licho.

To znaczy?

- Znaczy nasze władzy doszli wreszcie do rozumu i już nas nie oszukujo. My nie wyspo dzieś na innym swiacie, tylko krajem w Ełuropie i co tam sie dzieje, nas tak samo dotyczy.

I co, boi się pan kryzysu?

- Niby czegoż by sie miał sie bać sie? Ja ameryt, temu z pracy mnie nie zwolnio…

Ale państwo może nie mieć pieniędzy dla emerytów.

- Bzdura. Najprzód one by musiało zbankrotować, co jest całkowicie nie możliwe.

Jest pan tego pewny?

- Obsolutnie. Panstwa żep zaczeli bankrotować, swiat by leworućja ogarneła.

Jaka?

- W Ełuropie orez w Ameryce przecikapitalistycz-na. Zreszto i bez tego na jo sie powoli już zanosi.

O! Październikowa druga może?

- Głupstwa mówi. I soćjaliz, i komuna nigdy już sie nie powtórzo. Te ustroi pokazali, że so oni niewydolne, jak sie mówi. Opierajo sie na spólnym dobrze, które tak na prawde zawsze wtenczas jest niczyje. Nu i temu przy komunie każde jedne panstwo, miasto sie roźwijać, wiendnie.

Więc zostaje kapitalizm.

- Nu poniekond to sie zdaje oczywista oczewistosć, jednakowoż ale życie pokazuje, że i on nie bardzo jest wydolny, bo kto do krezysu doprowadził jak nie kapitaliz, ide sie zapytć? Dzienki jemu własnie gospodarka w swiacie wywineła orła terez…

Zaraz zaraz. Jeśli ani jedno, ani drugie, no to co? Jakaś trzecia droga?

- Otoż ito. Jesli skoro przy komunie sie za mało produkuje, to w kapitalizmie za dużo.

I wedle pana to jest powodem kryzysu?

- Toż pewnie, że oczewiscie. Trzeba znać przysłowie stare, wszystko dobre, co jest w miare…

Ekonomią przysłowia nie rządzą.

- I w tym on sie myli. Posłucha: jak produkcia jest za duża, wtenczas towar trzeba brać przeceniać…

To źle?

- Dobrze jest dla konsumentow, bardzo licho dla produkci. Kiedy cóś kosztuje mniej od kosztow tego czegóś wyprodukowania…

Dlaczego mniej ma kosztować?

- Bo z droższo ceno nik tego cóś nie zakupi. Weźniem mego Zenka, dejmy na to na ten przykład. On mieszkanie ma trzypokojowe i w każdziutkim jednym stoi telejwizor. Sam oglonda sport przeważnie, jego żonka najprzeważnie co gotujo w jakej kuchni a dzieciaki dzieckowe bajdury. Dzisiej te maszyny prawie sie nie psujo, temu nowo jako może by zakupił, żep mieć nowość, ale za pół ceny, rozumie?

Z tego Zenka jakiś bogacz.

- Niech on nie żartuje… powiem, że i u mnie dwa telejwizory w chacie… nu mniejsze z tym. Tak czy siak producent musi wcionż obniżać ceny, co jest dziś widoczne jak na dłoni. Nu a kiedy cóś kosztuje mniej od tego cóś produkci to trzeba spowalniać produkcie. Nu a take spowalnianie równa sie obniżka wynagrodzeń czy zwolnienia z pracy, albo razem i jedne i druge. I tak kryzys rodzi sie, postaje…

No, powiedzmy. Tak naprawdę problem znacznie bardziej jest złożony. - Możliwe. Jednakowoż przyczyno kryzysu jest kapitalistyczna łapczywosć. Włascicieli różnych branżow przemysłowych żep sie szypko wzionć zbogacić jak szalone roźwijali swoje te produkcie, banki w tym samiutkim celu wpychali w ludziow pożyczki i nik nie mówił, że take cóś sie kiedysć musiało rypnonć. Nu i sie rypło własnie.

I dlatego rewolucja teraz będzie?

- Chce czy nie chce, musi. Oczewiscie krew się nie poleje bo to bendzie jakisć inny jej gatunek, nie siłowy ale przemysłowo-wytworniczy. Pomijajonc wszystko druge, być nie może żep na swiacie jeden procent ludziow miał w kieszeniu dziewindziesiont procentow wszystkej jaka isnieje gotówki. To nie tylko jest niesprawidliwe ale szkodzi dla każdego, także i dla super tych bogaczow. Wyjasić dla czemu?

Nie nie, dziękuję. Już nie mamy na to czasu, a tak w ogóle pożyjemy, zobaczymy jak to będzie się rozwijać, panie Czesiu. I na razie chodźmy może na te nasze polskie, bezalkoholowe.
- Daje idziem. Jego też tak samo naprodukowali biez umiaru… nu mniejsze z tym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna