Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Branża drzewna: Aż 60 proc. zakazów wycinki drzew w Polsce skupiło się w Podlaskiem

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Przedstawicie branży drzewnej podczas konferencji w siedzibie białostockiej NOT (od lewej):wiceprezydent Stowarzyszenia Producentów Płyt Drewnopochodnych w Polsce i prezes Zakładów Przemysłu Sklejek BIAFORM w Białymstoku Bartosz Bezubik, liderka konsorcjum 15 Zakładów Usług Leśnych na terenie Nadleśnictwa Supraśl Halina Karpowicz oraz lider konsorcjum zakładów usług leśnych na terenie Nadleśnictwa Czarna Białostocka; członek komisji wspólnej przy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych Dariusz Wysocki.
Przedstawicie branży drzewnej podczas konferencji w siedzibie białostockiej NOT (od lewej):wiceprezydent Stowarzyszenia Producentów Płyt Drewnopochodnych w Polsce i prezes Zakładów Przemysłu Sklejek BIAFORM w Białymstoku Bartosz Bezubik, liderka konsorcjum 15 Zakładów Usług Leśnych na terenie Nadleśnictwa Supraśl Halina Karpowicz oraz lider konsorcjum zakładów usług leśnych na terenie Nadleśnictwa Czarna Białostocka; członek komisji wspólnej przy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych Dariusz Wysocki. Protest Branży Drzewnej
Przedstawiciele Protestu Branży Drzewnej spotkali się w czwartek (14.03) w Białymstoku z mediami. Mówili o sytuacji w branży po 8 stycznia tego roku. Poinformowali również, że wysyłają list do minister klimatu Pauliny Hennig-Kloski z propozycją rozmów, a przy braku porozumienia akcja protestacyjna może być ostrzejsza.

Minister nakazała Lasom Państwowym wstrzymać lub ograniczyć wycinkę drewna w ich lasach – do 30.06.2024 roku. Branża drzewna nie zgadza się z decyzją minister Hennig_Kloski i wypomina Ministerstwu Klimatu i Środowiska, że memorandum (właśnie z 8 stycznia) nie poprzedziły konsultacjami ze środowiskiem drzewiarzy.

Moratorium bez konsultacji z branżą

- Minister Hennig-Kloska wywróciła nasze plany i plany urządzenia lasu na rok 2024 i 2025 . Jak można bez dialogu z Lasami Państwowymi i z nami, jako lokalną społecznością podjąć tak drastyczną decyzję? Jednym dokumentem zdecydowano o przyszłości naszych firm, pracowników i ich rodzin. Wiele firm ma zobowiązania (leasingi, kredyty) zaciągnięte na zakup maszyn, które kosztowały miliony, a teraz zostaną zabrane przez banki – podkreśliła liderka konsorcjum 15 Zakładów Usług Leśnych na terenie Nadleśnictwa Supraśl Halina Kasprowicz.

Czytaj również:

Dodała, że Nadleśnictwo Supraśl wstrzymało i ograniczyło prace w 60 proc. lasów gospodarczych: - Jeśli nic się nie zmieni, będziemy musieli zamykać zakłady, a pracę straci nawet około 500 osób. Dla nas, mieszkańców Puszczy Knyszyńskiej, moratorium jest jak huragan z 2017 roku – stwierdziła liderka konsorcjum.

Branża drzewna w kierunku bankructwa

Z kolei wiceprezydent Stowarzyszenia Producentów Płyt Drewnopochodnych i prezes białostockich Sklejek Bartosz Bezubik zwrócił uwagę, że branża drzewna zmierza w kierunku bankructwa, bowiem skutki moratorium wywołają efekt domina. Obszar wyłączeń wyznaczony przez moratorium to ok. 94 tys. ha w 30 nadleśnictwach całego kraju. Ale aż 60 tys. ha należy do białostockiej RDLP, czyli 2/3 wyłączeń dotyczy Podlaskiego.

- Podlaska gospodarka opiera się na przemyśle rolno-spożywczym, drzewnym, budowlanym i maszynowym. Teraz jednemu z nich grozi zagłada. A niedawne inwestycje w przemysł drzewny w okolicach Bielska Podlaskiego, Suwałk czy Grajewa były motywowane dostępnością surowca. Jak mamy rozwijać region, jak nasze firmy mają przetrwać, jeśli odbiera się nam dostęp do naturalnej bazy surowca – pytał Bartosz Bezubik.

Czytaj również:

Jak ograniczenia to produkty z drewna droższe

Przyznał również, że kierowany przez niego Biaform ma w magazynach o połowę mniej drewna, niż potrzebuje do produkcji i realizacji zamówień. Jeśli produkcja drastycznie spadnie, będą zwolnienia, a potem wzrost cen wyrobów drewnianych drewna na opał czy biomasy używanej w lokalnych instalacjach ciepłowniczych. Zdaniem prezesa Sklejek, teraz zmiany najmocniej dotyczą Podlaskiego, ale z czasem odczują je klienci w całym kraju.

- Szeroko rozumiany przemysł drzewny w Polsce to 40 tys. firm, około 400 tys. pracowników, głównie na terenach wiejskich i w małych ośrodkach przemysłowych. Branża generuje niemal 6 proc. PKB i ponad 15 proc. eksportu Polski. Nasz podstawowy surowiec, czyli drewno ma znaczenie strategiczne dla podlaskiej gospodarki i tak też powinien być traktowany – podkreślił Bartosz Bezubik.

Jakie ograniczenia, taka podaż drewna

Dodał ponadto, że 10 proc. ograniczeń obszarowych (w pozyskiwaniu drewna) oznacza podaż drewna mniejszą o 10 proc. Jeśli zmierzamy do ograniczenia w pozyskaniu drewna z 20 proc. powierzchni obszarów należących do Lasów Państwowych, to oznacza 20-procentowe zmniejszenie podaży drewna: - To oznacza, że liczby, o których mówiłem możemy ograniczyć o 20 proc., więc z 40 tys. firm znika z rynku 8 tys., z 400 tys. pracowników nie 80 tys., a z 15 proc. eksportu możemy stracić trzy. Czas, żeby ministerstwo klimatu zrewidowało swoje stanowisko i zaczęło z nami rozmawiać – zakończył prezes białostockiego Biaformu.

Czytaj również:

W proteście uczestniczy 200 podlaskich firm drzewnych, ale dołączają systematycznie nowe. Przedstawiciele Protestu Branży Drzewnej są gotowi do rozmów, ale, jeśli nic się nie zmieni, protest będzie ostrzejszy. Na razie kierują do minister klimatu i środowiska apel, który już podpisało 19 samorządów z terenu Puszczy Knyszyńskiej, a pięć kolejnych wkrótce do nich dołączy.
- Nasz apel jest krótki. Zwracamy się do pani minister o wycofała swoje polecenie z 8 stycznia o ograniczeniu lub wstrzymaniu pozyskiwania drewna i rozpoczęła z branżą drzewną prawdziwy dialog – podsumowała Halina Karpowicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Branża drzewna: Aż 60 proc. zakazów wycinki drzew w Polsce skupiło się w Podlaskiem - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna