- W 2008 roku 15 tysięcy poszło na wyposażenie naszej nowej dyżurki, 4350 zł na zakup drobnego sprzętu, 17 tysięcy zł na wyżywienie policjantów, którzy przyjeżdżali do nas z Olsztyna - wylicza Tomasz Jegliński, rzecznik oleckich policjantów.
2 hektary na komendę
Samorządy pompują kasę w policję, by poprawić bezpieczeństwo.
- Nie tylko pieniądze. W minionym roku przekazaliśmy mundurowym 2 hektary ziemi pod nową komendę - zaznacza Marek Miros, burmistrz Gołdapi. - Z kasy miejskiej na utrzymanie policji przekazaliśmy prawie 44 tysiące złotych.
O 5 tysięcy zł więcej tylko na posiłki policjantów z Olsztyna w sezonie letnim wydał giżycki ratusz.
- Latem kilkakrotnie wzrasta liczba osób w Giżycku. Dlatego przez 2 miesiące na wyżywienie i noclegi 16 policjantów oraz dwa dodatkowe radiowozy wydaliśmy 49 tys. 400 zł - mówi Jolanta Piotrowska, burmistrz Giżycka.
Na lekarza i maskotki
Rekordzistą we wspieraniu policji na Mazurach jest Ełk. Z kasy miasta w ubiegłym roku na pomoc mundurowym wydano 210 tys. zł, w tym 80 tys. na wypłaty dla... lekarza. Po likwidacji miejskiej wytrzeźwiałki zawiani dochodzą do siebie w budynku komendy. Każdego "klienta"musi zbadać lekarz.
Najlepsi policjanci od prezydenta miasta dostali nagrody - łącznie 10 tysięcy złotych.
- Na bezpieczeństwie nie można oszczędzać - mówi Tomasz Andru-kiewicz, prezydent Ełku.
Samorządy nie żałują kasy również na profilaktykę.
- W ubiegłym roku za 3,5 tys. zł m.in. wydrukowaliśmy dużo ulotek informacyjnych. Dzięki tym pieniądzom mogliśmy rozdać dzieciom także odblaski i maskotki. W 2008 r. dostaliśmy od ratusza ponad 31,5 tys. zł - mówi Adrian Gajda, rzecznik węgorzewskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
