Dzięki programowi bioasekuracji, który wszedł w życie 29 kwietnia, oprócz jednorazowych odszkodowań za zabicie świń, do końca 2018 r. gospodarze ci będą otrzymywać rekompensaty za nieutrzymywanie trzody.
– Trwa szacowanie wartości zwierząt – mówił Paweł Mędrek, powiatowy lekarz weterynarii w Sokółce.
Natomiast ci, którzy spełniają wymogi bioasekuracji i nie zamierzają rezygnować z hodowli muszą się liczyć z kontrolami weterynaryjnymi.
– Będą one przeprowadzane w każdym gospodarstwie minimum dwa razy do roku – dodał Paweł Mędrek.
Rolnicy muszą się dostosować, jeśli chcą hodować trzodę chlewną, nawet gdy robią to tylko na własne potrzeby. Tym, którzy się nie dostosują, będą wydawane decyzje nakazujące ubicie świń. Wówczas rolnik otrzyma odszkodowanie uwzględniające wartość rynkową zwierząt, ale nie będzie mógł liczyć na rekompensaty.
Alicja Anuszkiewicz, starszy inspektor Wydziału Rolnictwa Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego, zapewniła, że na konto wojewody zostały przekazane już fundusze na odszkodowania. Będą przekazywane w miarę potrzeb.
Natomiast rekompensaty mają wynosić 50 zł do sztuki i być wypłacane dwa razy w ciągu roku.
(koci)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?