Rozstania dla pieniędzy

Chętnych na sądowe orzeczenie rozstania gwałtownie zaczęło przybywać, już na dwa miesiące przed zmianami w zasadach przyznawania 170-złotowego dodatku. Prawo do niego uzyskały tylko osoby samotnie wychowujące dzieci.
W ciągu trzech pierwszych miesięcy ub. roku wydział cywilny Sądu Okręgowego w Ostrołęce odnotował wzrost o 1/3 liczby złożonych pozwów o rozwód lub separację, w zestawieniu z tym samym okresem w roku 2003.
- Lawinowy napływ wniosków w ubiegłym roku rozpoczął się już w lutym - mówi sędzia Jerzy Pałka, rzecznik Sądu Okręgowego w Ostrołęce. - Przez cały rok 2004 złożonych zostało 340 wniosków o separację. A jeszcze rok wcześniej było ich tylko 67.
W żadnym z podań, których wręcz hurtowe składanie trwało przez cały drugi kwartał ub. roku, nie podano, że bezpośrednią przyczynę rozstania jest utrata prawa do świadczeń. Jednak, od 1 maja ub. roku, wraz z likwidacją Funduszu Alimentacyjnego, dodatek do zasiłku rodzinnego, w jednakowej dla wszystkich wysokości 170 zł, przysługuje tylko osobom, które nie pozostają w formalnym związku małżeńskim i samotnie wychowują dzieci.
"Fala rozstań dla zasiłku" rozpoczęła się w Ostrołęce już na dwa miesiące przed wejściem w życie nowych przepisów, które zmniejszały wysokości świadczeń. Jednak oficjalnie w wydziale cywilnym Sądu Okręgowego wzrostu składanych pozwów o rozwód i separację nikt nie wiąże ze zmianami zasad przyznawania zasiłków.
- Brak jest konkretnych dowodów, że wzrost złożonych wniosków ma bezpośredni związek ze zmianami tych przepisów - mówi sędzia Pałka. - Jedyną cechą wspólną jest czas ich wpływania, który bezpośrednio poprzedza te zmiany.
Ostrożnie o "rozwodach dla 170-złotowego dodatku" wypowiadają się także pracownicy ostrołęckiego MOPR-u, od których zależy decyzja o przyznaniu pieniędzy.
- Nie można oczywiście wykluczyć, że były osoby, dla których nowe zasady przyznawania zasiłków stały się bodźcem do złożenia pozwu i uzyskania orzeczenia o rozwodzie lub separacji - przekonują urzędnicy z ostrołęckiego MOPR-u. - Przed zmianami wystarczył dokument o zasądzonych alimentach. Obecnie dodatek do zasiłku rodzinnego przysługuje tylko osobom, które mają orzeczenie sądowe o separacji lub rozwodzie i samotnie wychowują dzieci.