Schronisko dla zwierząt "Dolina Dolistówki" wstrzymuje adopcję psów w okresie Bożego Narodzenia. Kolejny rok akcji - "Pies to nie prezent"

Schronisko dla Zwierząt "Dolina Dolistówki" w Białymstoku już od 2016 roku wstrzymuje adopcje szczeniaków przed świętami. Akcja odbywa się pod hasłem "Pies to nie prezent", co zdaje się oczywiste. Jednak nie dla każdego.

Proces adopcyjny został wstrzymany od 11 grudnia, a wznowiony zostanie po 12 stycznia.

To jest taka akcja mająca na celu uświadamianie ludzi, że pies - zwierzę w ogóle - nie może być prezentem. My tą akcję prowadzimy od 2016 roku więc jest to już paroletnia historia. Przyzwyczailiśmy mieszkańców miasta, że okres przedświąteczny, święta to nie jest dobry czas na to, by w domu czy rodzinie pojawiało się szczenię. Tym bardziej w formie prezentu - kierownik schroniska "Dolina Dolistówki" Anna Jaroszewicz.

Prezenty są zazwyczaj rzeczami przyjemnymi, sprawiającymi nam radość, a niestety pies to nie tylko radość, ale też obowiązek, obciążenie finansowe, więc nie możemy komuś robić prezentu znienacka, obdarowując go obowiązkiem, bo posiadanie każdego zwierzęcia powinno się wiązać z podjęciem świadomej decyzji - kontynuuję Anna Jaroszewicz.

Zazwyczaj po okresie świąt prawosławnych i feriach zimowych do schroniska zaczynały wracać takie podrostki. Podejrzewam, że było to związane z tym, że zmniejszyła się ilość wolnego czasu szczeniakowi. Trzeba było wrócić do obowiązków związanych ze szkołą i pracą. Wtedy ten pies stawał się dużym obciążeniem i docierało do nich, że posiadanie zwierzaka to są również obowiązki - mówi Anna Jaroszewicz, kierownik schroniska "Dolina Dolistówki" w Białymstoku.