Setki kilogramów narkotyków przemycanych w lodówkach i zamrażarkach. Suwalska prokuratura oskarżyła 12 osób

Śledztwo pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Suwałkach prowadziło Centralne Biuro Śledcze Policji Zarząd w Białymstoku. W wyniku wielu przeszukań i zatrzymań zabezpieczono łącznie 187 kg narkotyków o wartości około 3 mln zł. W toku śledztwa zabezpieczono też mienie podejrzanych o wartości prawie 4 mln zł.

Śledztwo rozpoczęło się w lipcu 2020 r., kiedy funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zabezpieczyli w jednym z domów w Nowej Wsi Ełckiej paczki kurierskie nadane w Hiszpanii, w których ujawniono prawie 32 kg marihuany.

Czytaj też:

Szczegółowe śledztwo pozwoliło na ustalenie i zatrzymanie 12 podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się sprowadzaniem narkotyków w postaci marihuany i haszyszu z Hiszpanii do Polski, a potem wywożeniem ich do Szwecji.

- Narkotyki były sprowadzane na dwa sposoby. Pierwszy polegał na ukrywaniu narkotyków w lodówkach lub zamrażarkach i przewożeniu ich za pośrednictwem firm transportowych z Hiszpanii do Polski. Potem lodówki były przepakowywane do innych pojazdów, celem transportu do portów, a stamtąd promem do Szwecji - poinformował w czwartek (22.12) Wojciech Piktel, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.

Narkotyki były też przesyłane w paczkach kurierskich z Hiszpanii do Suwałk i do Nowej Wsi Ełckiej. Potem w jednym z garaży w Ełku narkotyki były ukrywane w lodówkach i wysyłane za pośrednictwem firm przewozowych do Szwecji.

Zdaniem śledczych od 2019 r. do początku 2021 r. grupa mogła w ten sposób przetransportować około 406 kg marihuany i haszyszu.

W związku ze śledztwem były wykonywane czynności także w Hiszpanii, jak i na promie płynącym do Szwecji.

Dzięki informacjom od policjantów CBŚP, służby szwedzkie na promie, który płynął z Gdyni, ujawniły w samochodzie ciężarowym 6 lodówek wypełnionych narkotykami. Łącznie szwedzcy celnicy przejęli wtedy ponad 82 kg marihuany i prawie 31 kg haszyszu oraz zatrzymały jedną osobę.

Kolejne uderzenie w gang przemytników miał miejsce m.in. w lutym 2022 r. Jak podaje podinsp. Iwona Jurkiewicz z Centralnego Biura Śledczego Policji - w Maladze na terenie Hiszpanii funkcjonariusze Guardia Civil przy udziale policjantów CBŚP przeszukali dwie posesje i zatrzymali dwóch obywateli Hiszpanii.

- Wtedy to przejęto gotowe narkotyki, a także sprzęt służący do ich produkcji, jak również pieniądze i dokumentację związaną z transportem sprzętu AGD do Polski - wylicza podinsp. Iwona Jurkiewicz.

Zobacz także:

W zatrzymaniu dwóch podejrzanych na terenie Warmii i Mazur brali udział policyjni kontrterroryści oraz policyjny śmigłowiec Black Hawk. Na terenie Warmii i Mazur zatrzymano też samochód ciężarowy z dwiema lodówkami wypełnionymi marihuaną.

Prokuratura właśnie skierowała do Sądu Okręgowego w Suwałkach akt oskarżenia w tej sprawie.

- Aktem oskarżenia objęto 12 osób w wieku od 23 do 47 lat, w tym dwie kobiety. Dwóch mężczyzn oskarżono o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się obrotem znacznymi ilościami narkotyków, a dziesięć pozostałych osób o udział w tej grupie - wymienia prokurator Wojciech Piktel.

Wszyscy oskarżeni to obywatele Polski. Wśród nich są mieszkańcy Suwałk, Ełku i okolic oraz innych części kraju.

Za obrót i przemyt narkotyków na dużą skalę grozi kara lat 3 do lat 15 więzienia oraz dodatkowo grzywna. Przepadkowi ulega też korzyść majątkowa osiągnięta z przestępstwa.

W toku śledztwa zabezpieczono - na poczet kar - mienie podejrzanych w postaci nieruchomości, samochodów, gotówki i biżuterii o szacunkowej wartości około 4 mln zł. Wykorzystywane do przestępstw chłodziarko-zamrażarki prokurator przekazał szpitalowi w Sejnach.

Część oskarżonych nadal jest tymczasowo aresztowana. Pozostałym areszt uchylono na rzecz wysokich poręczeń majątkowych.