Najpierw długi spór z lokatorami, którzy doprowadzili do zabrania sklepowi koncesji na alkohol. Potem odzyskanie koncesji kosztem skrócenia godzin otwarcia. Teraz, po wielu perypetiach jeden z najbardziej znanych sklepów w centrum Białegostoku szykuje się do zakończenia działalności. Powód? Czynsze.
Chociaż właściciel sklepu był nieuchwytny, udało się nam dotrzeć do informacji dotyczących zamknięcia Non Stopu.
- To kwestia czynszu - powiedziała nieoficjalnie portalowi wspolczesna.pl - osoba pracująca w sklepie (imię do wiadomości red.).- W grę wchodzą grube kwoty. Lokale sąsiadujące ze sklepem mogły zapłacić znacznie mniejsze pieniądze, zdaje się po 30 zł. za metr kwadratowy, a ceny dla Non Stopu pozostały na wysokim poziomie.
Sklep przygotowuje się do zamknięcia od około miesiąca. Już teraz w sklepie jest jakby puściej. Klienci nie kryją zaniepokojenia.
- To jest nie do pomyślenia - mówi Jan Korzeniowski, mieszkaniec ulicy Lipowej. - Gdzie ja pójdę po zakupy, jeśli wieczorem będę czegoś potrzebował?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?