Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słojniki. Ciało bez głowy leżało przy drodze. Edward T. zmarł w wyniku wychłodzenia

Ewa Bochenko
Ciało bez głowy leżało przy drodze. To zaginiony mieszkaniec Sokółki.
Ciało bez głowy leżało przy drodze. To zaginiony mieszkaniec Sokółki. Archiwum
W lesie w pobliżu miasta znaleziono ciało bez głowy. Mieszkańcy zaczęli żyć w strachu przed terrorystami, zawodowymi zabójcami.

Tuż za miastem znaleziono ciało mężczyzny bez głowy - taka mrożąca krew w żyłach wiadomość obiegła Sokółkę.

Makabryczne znalezisko zostało odkryte w odległości zaledwie 2,5 km od miasta, przy drodze w kierunku wsi Słojniki. Ciało leżało w polu, jakieś 200 m od drogi. Bez głowy.

Wstępnie nie stwierdzono udziału osób trzecich w śmierci starszego mężczyzny. Lekarz, po oględzinach miejsca zdarzenia i ciała, uznał, że mężczyzna zmarł prawdopodobnie w wyniku wychłodzenia organizmu.

Tragiczny finał poszukiwań. Zaginął 67-latek. Policja znalazła jego ciało w jeziorze

Ofiara leżała w śniegu, obok ciała była rzucona kurtka. Nie wiadomo, co się wydarzyło. Ciało zostało przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej w Białymstoku. Sekcja zwłok wykaże przyczyny zgonu.

- Zdaniem lekarza, po jego wstępnych ustaleniach, głowę odgryzły zwierzęta, bo korpus mężczyzny był wyraźnie przez nie poszarpany - mówi podkom. Kamil Sorko z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

W okolicy pełno jest drapieżników i dzikich zwierząt. Grasuje też wataha wilków. To właśnie one mogły odgryźć głowę mężczyzny.

Zobacz również: Ul. Paca. Przed blokiem znaleziono ciało mężczyzny

Zmarłym jest 75-letni Edward T., mieszkaniec Sokółki. Kilka godzin przed odnalezieniem jego ciała pod lasem, sokólska policja rozesłała do wszystkich mediów komunikat o tym, że zaginął. Mundurowych zaalarmował o tym syn 75-latka.

Nie wiadomo, kiedy dokładnie zaginął Edward T. Mieszkał bowiem sam. Ostatni raz był widziany w poniedziałek, 11 stycznia, kiedy robił zakupy w osiedlowym sklepie. Jego zaginięcie zostało zgłoszone dopiero trzy dni później.

Gdy mieszkańców Sokółki obiegła informacja, że pod miastem znaleziono mężczyznę bez głowy, na część z nich padł blady strach. Zaczęli się nagle bać, że w okolicy grasuje jakiś zwyrodniały morderca. Byli bowiem przekonani, że zaginiony mężczyzna został zamordowany. Sokółczan zaczęły prześladować mroczne wizje. Tym bardziej że odcinanie głowy powszechnie kojarzone jest z islamskimi terrorystami lub zawodowymi, bezlitosnymi mordercami zza wschodniej granicy.

Co więcej, sąsiedzi Edwarda T. niemal natychmiast zaczęli snuć sensacyjne teorie spiskowe. Próbowali powiązać jego śmierć ze sprawami z przeszłości, które - ich zdaniem - mężczyzna właśnie ostatnio miał rozgrzebywać. W rozmowach co rusz pojawiało się słowo „zemsta”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna