Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmietnik na ulicach w centrum miasta

Helena Wysocka [email protected]
Tak wyglądała ulica Kościuszki w poniedziałek. Na chodnikach pełno było niedopałków, zapałek i papierów. Wiatr roznosił je po całej drodze. Śmieci zostały zebrane dopiero we wtorek.
Tak wyglądała ulica Kościuszki w poniedziałek. Na chodnikach pełno było niedopałków, zapałek i papierów. Wiatr roznosił je po całej drodze. Śmieci zostały zebrane dopiero we wtorek. H.Wysocka
Na suwalskich chodnikach pełno niedopałków, papierów, a nawet rozbitych butelek.

Centrum miasta wygląda jak śmietnik - mówią nasi Czytelnicy. - To kiepska wizytówka biorąc pod uwagę fakt, że zbliża się sezon turystyczny.

Kiepska to wizytówka

Miasto sprzątają pracownicy Zarządu Dróg i Zieleni - komunalnej spółki. W dni robocze, do ich pracy większych zastrzeżeń nikt nie ma. Problem pojawia się natomiast w niedziele i święta, zwłaszcza rano. Np. w świąteczny poniedziałek ulica Kościuszki, wzdłuż parkuKonstytucji 3 Maja zarzucona była niedopałkami, papierami, foliowymi torbami, puszkami i rozbitymi butelkami po piwie. Podobnie wyglądała remontowana właśnie Chłodna.

- Nikt nie ma wątpliwości, że to robota bawiącej się w okolicznych pubach młodzieży - mówi Roman Krzywiński, suwalczanin, który zwrócił na bałagan naszą uwagę. - Lokale są zamykane, a ich goście lądują na ulicy. Tam gromadzą się, spożywają alkohol i palą papierosy. Stąd te odpady.

Rozmówca dodaje, że podobna sytuacja występuje niemal w każdą niedzielę. Krzywiński przypomina, że kilka lat temu służby miejskie sprzątały ulice rano, nawet w świąteczne dni. Teraz zbierających śmieci nikt nie widzi.

- Wstyd - dodaje suwalczanin. - Kościuszki, czy Chłodna, to najbardziej oblegane ulice, zwłaszcza w dni wolne od pracy. Suwalczanie chodzą tędy do kościołów, na spacer, czy do sklepów i potykają się o puszki po piwie. Aż strach pomyśleć, co o nas pomyślą turyści, którzy - mam nadzieję - lada dzień zaczną nas odwiedzać.

Rozmówca zauważa, że można machnąć ręką na brudne ulice znajdujące się na obrzeżach miasta, ale w centrum powinny obowiązywać inne zasady.
- Zanim nauczymy kultury naszych mieszkańców, musimy sprzątać - mówi.

W święta też sprzątają

Tomasz Drejer, zastępca dyrektora Zakładu Dróg i Zieleni zapewnia, że ulice są sprzątane w świąteczne dni.

- Być może pracownicy byli w innym rejonie i stąd powstało wrażenie, że nikt nie pracuje - dodaje rozmówca. - Tak jednak nie jest. Zbieramy śmieci, bo inaczej trudno byłoby przejść.

Dyr. Drejer mówi, że służby miejskie wyręczają też firmę, która jest odpowiedzialna za opróżnianie ulicznych koszy.
- Pracuje tylko w dni robocze - wyjaśnia rozmówca. - Natomiast w soboty i niedziele wykonujemy tę usługę. W innym przypadku wiatr rozniósłby śmieci po całej okolicy i byłby jeszcze większy bałagan. A do tego nie chcemy dopuścić.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna