Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sortownia odpadów zaśmieca im życie

Iza Wysocka
Kilkudziesięciu mieszkańców Ław i Goworek spotkało się z nami, by porozmawiać o swoich uciążliwych sąsiadach
Kilkudziesięciu mieszkańców Ław i Goworek spotkało się z nami, by porozmawiać o swoich uciążliwych sąsiadach I. Wysocka
Mieszkańcy podostro-łęckich Ław i Goworek są niezadowoleni, że przyszło im mieć domy i grunty obok strefy przemysłowej.

Niedawno pisaliśmy o ich protestach przeciwko postawionej w Ławach blisko 140-metrowej wieży RTV. Mieszkańcy podejrzewają, że inwestycja została zrealizowana niezgodnie z prawem. Złożyli w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.
Oprócz wieży nie podoba im się także sąsiedztwo sortowni odpadów, należącej do spółki Mazowieckie Przedsiębiorstwo Komunalne.

- Po co rada gminy zatwierdziła działki budowlane w sąsiedztwie sortowni - pytają zniecierpliwieni. - Przecież przy tym zakładzie nie da się mieszkać i budować domów. Przez te śmieci, magazynowane na placu, nasza okolica jest zasmrodzona. Nie jest też czysto. Pracujące tam maszyny są hałaśliwe. Podejrzewamy, że zanieczyszczenia spływają do Czeczotki.

Oburzeni mieszkańcy złożyli skargę na ten stan rzeczy do Bogusława Tyszki, wójta gminy Rzekuń. Ten wysłał spółce MPK pismo, w którym prosi o uprzątnięcie placu, na którym magazynowane są odpady. Kontrolę stanowisk pracy przeprowadził tam sanepid. Obecnie sporządzane są protokoły. Robert Mierzejewski, wiceprezes spółki MPK, tak odnosi się do zarzutów:

- Wójt nie ma podstaw prawnych, by kazać nam uprzątnąć plac - mówi. - Ponadto nie wiem, skąd, oprócz złośliwości, wzięły się te zarzuty. Cała kanalizacja odprowadzana jest do oczyszczalni. Na pewno nie dochodzi do zanieczyszczeń Czeczotki. Kontrolowali nas Państwowa Inspekcja Pracy, Wojewódzki Inspektorat Sanitarny i nie znaleźli uchybień. Posiadamy odpowiednie protokoły. Nikt nie wymagał też od nas zbadania poziomu hałasu, bo po prostu nie było takiej konieczności.

Plac jest utwardzony. Teren wokół zakładu jest czysty. Nie rozumiem, w jakim zakresie rzekoma uciążliwość miałaby być odczuwana przez mieszkańców. My po prostu robimy to, na co mamy zezwolenie Starostwa Powiatowego, czyli prowadzimy działalność w zakresie zbierania odpadów. A to jest, zgodnie z ustawą z dnia 27 kwietnia 2001 roku o odpadach, każde działanie, w szczególności umieszczanie w pojemnikach, segregowanie i magazynowanie odpadów, które ma na celu przygotowanie ich do transportu do miejsc odzysku i unieszkodliwienia.
Do sprawy będziemy wracać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna