Żółto-czerwoni od środy przebywają na krótkim zgrupowaniu w Pruszkowie. Z Białegostoku uciekli przed śniegiem. W dobrych warunkach rozegrali sparing z trzecioligowym Zniczem (3:1). Niestety, w czwartek niesprzyjająca aura znowu dała się piłkarzom we znaki. W Pruszkowie padało i boisko ze sztuczną nawierzchnią pokryte zostało białym puchem. W tej sytuacji jagiellończykom udało się jedynie przeprowadzić gierkę wewnętrzną. W zajęciach nie uczestniczył Rafał Bałecki, który w pojedynku ze Zniczem podkręcił staw skokowy.
Kolejny trening (również w Pruszkowie) Jagiellonia ma zaplanowany na piątek, a w sobotę w Warszawie dojdzie do sparingu z ŁKS-em Łomża.
"Ełkaesiacy" dużo obiecują sobie po konfrontacji z Jagą. Po zmianach kadrowych, trener Czesław Jakołcewicz buduje praktycznie nową drużynę. W czwartek roczny kontrakt z łomżyńskim klubem podpisał Maxwell Kalu (ostatnio Odra Opole). Niebawem autografy na umowach mają złożyć kolejni zawodnicy od kilku tygodni trenujący z biało-czerwonymi. Sobotni sparing będzie dla Jakołcewicza doskonałą okazją na dalsze zgrywanie składu. Da też odpowiedź, na jakim etapie znajduje się jego drużyna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?