Spór o boiska przy Świętokrzyskiej ciągle trwa

Umowa użyczenia terenu pod boiska przy ul. Świętokrzyskiej z Miejskim Ośrodkiem Szkolenia Piłkarskiego została zerwana, ponieważ MOSP nie dotrzymał jej warunków - tłumaczy w imieniu miasta Andrzej Meyer, zastępca prezydenta Białegostoku .

Z decyzją tą nie zgadza się Stanisław Bańkowski, prezes MOSP. Zapowiada, że będzie się od niej odwoływał do sądu.

Okazją do dyskusji na ten temat było środowe spotkanie komisji sportu białostockiej rady miasta.
- Spotkanie miało charakter czysto informacyjny - tłumaczy Jacek Chańko, przewodniczący komisji. - Zastępcy prezydenta Renata Przygodzka i Andrzej Meyer przedstawili swoje stanowisko.

Odpowiadali też na pytania radnych i zebranych rodziców. Swoją opinię wyraził także Stanisław Bańkowski. Zebranie nie zakończyło się skierowaniem jakiegokolwiek wniosku, nad niczym też nie głosowaliśmy. Radni i osoby zainteresowane mogli jednak dokładnie zapoznać się ze sprawą.
Piotr Jankowski, radny niezależny, zbiera jednak podpisy pod uchwałą obywatelską, która ma umożliwić ponowne przejęcie boisk przez MOSP.

Umowę użyczenia miasto postanowiło zerwać m.in. po naszym artykule opisującym działalność stowarzyszenia. Chodziło o to, że MOSP wynajmował boiska innym podmiotom i brał za to pieniądze. Jak twierdzi magistrat, zgodnie z umową MOSP powinien to uzgadniać z miastem, a nigdy tego nie robił.

Sztuczne boisko, które znajduje się przy ul. Świętokrzyskiej, leży na działce należącej do miasta. MOSP wybudował je dzięki unijnym dotacjom, a wkład własny na inwestycję zapewniło... miasto. Magistrat pożyczał też stowarzyszeniu pieniądze (2 mln zł) na remont obiektu.MOSP ciągle nie zwrócił 400 tys. zł z tej kwoty.

Gdy miasto zerwało umowę użyczenia terenu pod boiska, w obronie MOSPstanęła część radnych, m.in. Jacek Chańko (PO). Pojawiły się nawet głosy, iż tereny te mają zostać przeznaczone pod budowę osiedli. Urszula Mirończuk, rzecznik urzędu, dementuje jednak te pogłoski. Boiska zostaną. Zarządzać nimi nie będzie jednak stowarzyszenie tylko magistrat.