Sprawdź, w której szkole uczą najlepiej

Egzamin gimnazjalny

Egzamin gimnazjalny

Średnia krajowa - 88,3 pkt, średnia wojewódzka - 88,7 pkt (na 150 możliwych).
1. Gimnazjum Marii Konopnickiej w Suwałkach - 123,5 pkt.
2. Gimnazjum nr 5 w Suwałkach - 99,4 pkt.
3. Gimnazjum nr 3 w Suwałkach - 96,6 pkt.
4. Gimnazjum nr 1 w Suwałkach - 92,7 pkt.
5. Gimnazjum w Kaletniku - 92,3 pkt.
6. Gimnazjum w Raczkach - 88,3 pkt.
7. Gimnazjum w Płocicznie - 88,2 pkt.
8. Gimnazjum nr 6 w Suwałkach - 87,3 pkt.
9. Gimnazjum nr 4 w Suwałkach, Gimnazjum w Bakałarzewie, Gimnazjum w Słobódce - 87,1 pkt.

Z jednym wyjątkiem - prywatnego gimnazjum do szkół trafiają dzieci z tzw. rejonów. Każde musi być przyjęte. Wszyscy nauczyciele mają więc do dyspozycji w miarę podobnych uczniów.

Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Łomży, jako jedna z nielicznych w kraju, zdecydowała się niedawno na opublikowanie wyników tegorocznego sprawdzianu szóstoklasistów oraz egzaminu gimnazjalnego. Ministerstwo edukacji chciało to, z bardzo niejasnych powodów, utajnić. Na szczęście pozostawiło pewną furtkę.

Dobre podstawówki
Wśród szkół podstawowych najlepszych wynik osiągnęli uczniowie suwalskiej jedenastki. Sprawdzian pisało 118 osób - niemal najwięcej wśród wszystkich placówek tego typu znajdujących się na Suwalszczyźnie. Tym bardziej wynik zasługuje na uznanie.

Warto zwrócić uwagę, że dobrze wypadły też szkoły wiejskie. W Rutce-Tartak do sprawdzianu przystępowało 31 osób. W Starym Folwarku - 14, we Wronowie - 10, w Kaletniku - 15, natomiast w Raczkach - 58.

Najgorzej wypadli uczniowie Parafialnej Podstawowej Szkoły Romskiej w Suwałkach. Średnia sześciu osób, to 12,3 pkt (na 40 pkt). Wynik poniżej połowy możliwych do zdobycia punktów odnotowano jeszcze w Jaśkach (13,3), Pawłówce (17), Płocicznie (17,1), Filipowie (18,5), Przebrodzie (19,4) oraz Szkole Podstawowej nr 9 w Suwałkach (19,9).

Płacą, ale mają
Wśród gimnazjów "Konopnicka" nie ma sobie równych, zarówno w zestawieniu dotyczącym ogólnych wyników, jak i tych, które odnoszą się do poszczególnych części egzaminu - humanistycznej, mate-matyczno-przyrodniczej oraz językowej.
Trzeba jednak pamiętać, że sprawdzian zdawały tam jedynie 22 osoby (np. 121 w Gimnazjum nr 5, 150 w Gimnazjum nr 3). Do tej placówki nie każdy może się też dostać. Trzeba mieć dobre świadectwo ze szkoły podstawowej, a nauka jest płatna. Miesięcznie rodzice muszą uiszczać ponad 200 zł.

Tegoroczne wyniki potwierdzają, że spośród placówek publicznych dwie wciąż utrzymują najwyższy poziom. Oba gimnazja - nr 3 i nr 5 działają w zespołach szkół razem z liceami. Nr 2 - w pierwszym przypadku i numer 4 - w drugim. Nauczyciele są w większości ci sami. Od gimnazjalistów wymagają niemal tak samo jak od licealistów.

Najważniejsze wychowanie
Andrzej Kaszkiel, dyrektor Zespołu Szkół nr 3, w ramach którego funkcjonuje piąte gimnazjum uważa, że na dobry wynik uczniów składa się wiele czynników.
W szkole nie ma klas dla wybranych. Co roku dyrekcja stara się, aby najlepsi uczniowie z podstawówek byli równomiernie rozmieszczeni. Obowiązuje również zasada, aby w jednej klasie nie było za dużo absolwentów tej samej szkoły. Bo to zwykle źle wpływa na wyniki nauczania oraz wychowanie.

Bardzo ważna jest też kadra. W ZS nr 3 uczą zarówno starsi, jak i całkiem młodzi nauczyciele. Taka pokoleniowa mieszanka przynosi ponoć najlepsze efekty.
- Nauczyciele bardzo dużo pracują z uczniami - dodaje dyr. Kaszkiel. - Prowadzą między innymi specjalne zajęcia dla tych, którzy nie radzą sobie z różnymi przedmiotami.

Ale, zdaniem dyrektora, najważniejsze jest to, że w szkole największą wagę przywiązuje się do wychowania. - Ono jest bowiem najważniejsze - mówi. - Jak z tymi sprawami sobie poradzimy, to i naukę nie będzie już specjalnych problemów.

Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się
wydarzyło w Suwałkach.Kliknij na mmsuwalki