Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzedali domy, długu nie zwrócili

ak
archiwum
Mieli rodzinny biznes. Ukrywali majątek. Trafią przed sąd.

Właściciele białostockiej hurtowni AGD zostali oskarżeni o ukrywanie majątku przed komornikiem. Zdaniem prokuratury nielegalnie sprzedali swoje zagrożone zajęciem domy, uniemożliwiając tym samym ściągnięcie długu.

Do Sądu Rejonowego w Białymstoku trafił akt oskarżenia w sprawie rodzeństwa Jacka Z. i Doroty P. oraz ich małżonków. Jako spółka jawna prowadzili w Białymstoku hurtownię sprzętów AGD. Od listopada 2008 roku kupowali towary od wielu kontrahentów, w tym od pewnej spółki akcyjnej. Ta za dostarczone wcześniej towary nie otrzymała od nich prawie 17 tys. zł. Sprawa trafiła do sądu w Dzierżo-niowie, który wydał nakaz zapłaty.

Od lipca 2012 r. komornik prowadził w firmie Z. i P. egzekucję. Zajął towary, ale dłużnicy zobowiązali się do spłacania długu w ratach. Wierzyciel poszedł im na rękę i zgodził się na uchylenie zajęcia nieruchomości. Jednak dłużnicy wciąż nie spłacali należności.

W końcu 2012 r. akcyjna uzyskała wykonanie nakazu zapłaty. Kiedy jednak komornik wrócił do białostockich wspólników, by zająć towar, okazało się, że nie ma z czego ściągnąć pieniędzy. We wrześniu 2012 roku wszyscy wyzbyli się swoich nieruchomości. Rodzina P. sprzedała dom za 650 tys. zł, a rodzina Z. - za 500 tys. zł. Obie hipoteki były obciążone.

Pieniędzy z ich sprzedaży starczyło na uregulowanie zaległości w ZUS i spłatę części kredytu.
- Działając wspólnie i w porozumieniu w celu udaremnienia wykonania nakazu zapłaty prawie 20 tys. zł wraz z odsetkami, zbyli zagrożone zajęciem nieruchomości - mówi Marek Winnic-ki, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe, która prowadziła śledztwo w tej sprawie. - Za to grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat.

Oskarżeni nie przyznają się do winy, odmówili składania wyjaśnień. Jedynie Jacek Z. mówił prokuratorowi, że kiedy sprzedawali swoje domy nie byli dłużnikami spółki akcyjnej. Mieli proponować jej zwrot towaru, ale ta się na to nie zgodziła. Oskarżeni na sprawę czekają na wolności.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna