Brak planu zagospodarowania przestrzennego na osiedlu Mickiewicza przyczynił się do budowy stacji paliw. Powstanie ona blisko planowanych bulwarów nad rzeką Białą.
Mimo sprzeciwu okolicznych mieszkańców, inwestor uzyskał prawomocną decyzję na rozpoczęcie budowy.
Walka z wiatrakami
Mieszkańcy w ciągu trzech lat interweniowali w wielu miejscach. Byli m.in. u prezydenta miasta, wojewody, biurach poselskich, a nawet sądach.
- Wszędzie przegraliśmy i to wszystko przez urzędników - mówi Krystyna Żak, mieszkanka bloku przy ul. Orzeszkowej 30.
Inwestor w tym czasie kolejno sprawnie uzyskiwał niezbędne do rozpoczęcia budowy dokumenty. Kiedy wydano decyzję środowiskową, mieszkańcy osobiście poszli do wiceprezydenta - Aleksandra Sosny, który nadzoruje departament ochrony środowiska i gospodarki komunalne w urzędzie miejskim.
- Tłumaczyliśmy, że tu mają być bulwary nad rzeką, że niedaleko jest już stacja benzynowa i nowej nie potrzeba. Poza tym będzie hałas - dodaje mieszkanka ulicy Orzeszkowej.
Wyjaśnienia niewiele pomogły. Prezydent tłumaczył, że miasto nie może podjąć innej decyzji, jak ta o przyznaniu pozwolenia na budowę.
- Każdy inwestor ma prawo uzyskać decyzję środowiskową, niezależnie od tego, czy coś nam się podoba, czy nie. My musimy wszystkie wnioski oceniać zgodnie z prawem, obiektywnie - tłumaczył Sosna.
Jednak ta decyzja okazała się kluczowa dla inwestycji.
Plan zagospodarowania nie jest potrzebny
Grupa Lotos SA, która buduje nową stację, kiedy już uzyskała część wymaganych decyzji, tę najważniejszą mogła sobie zwyczajnie odpuścić.
- Niepotrzebne jest pismo o zgodności inwestycji z planem zagospodarowania przestrzennego, bo osiedle Mickiewicza nie ma takiego planu - tłumaczył prezydent Truskolaski na niedawnym spotkaniu z mieszkańcami. - Tu jest za mało terenów zielonych i nie opłaca się robić takiego dokumentu, bo to za duże koszty.
Magistrat w przypadku tej inwestycji pełnił jedynie rolę usługową. Inwestor dostarczał kolejno dokumenty, a urząd zwyczajnie je akceptował. Nie można było w jakikolwiek sposób zablokować budowy stacji, bo w magistracie brakuje podstawowych dokumentów.
- Każdy, do kogo się zwróciliśmy o pomoc pytał, czy zaglądaliśmy do planu zagospodarowania przestrzennego. Nie, bo go nie ma - dodaje pani Krystyna.
Kilka dni temu na pusty dotąd teren przed Instalem przy ul. Orzeszkowej weszli robotnicy z ciężkim sprzętem. Ustawiono ogrodzenie i budowa rozpoczęła się pełną parą.
- Powstanie tu stacja paliw, czyli wiata nad dystrybutorami, dwa zbiorniki podziemne o pojemności 60 metrów sześciennych każdy wraz z pawilonem handlowym, myjnią samochodową oraz trzy maszty reklamowe - mówi Jan Michalak, dyrektor ds. infrastruktury i rozwoju Lotos Paliwa.
Ponadto inwestor wybuduje nowy zjazd z Branickiego i przebuduje istniejący od strony ul. Orzeszkowej.
Budowa ma potrwać cztery miesiące. Otwarcie nowej stacji planowane jest na luty 2013.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
