- Akt oskarżenia w tej sprawie skierowaliśmy właśnie do sądu - informuje Dariusz Dziemianko, szef Prokuratury Rejonowej w Kolnie.
Sprawa dotyczy zdarzeń, do których doszło po koniec stycznia br. Wówczas Marek Waszkiewicz kierując służbową skodą w trakcie wykonywania manewru na stacji benzynowej miał uszkodzić auto jej właściciela i odjechać z miejsca zdarzenia.
Burmistrz został zatrzymany tego samego dnia tuż po godz. 21, badanie stanu trzeźwości (miał wówczas blisko dwa promile alkoholu w organizmie przyp. red.) zostało wykonane ok. godz. 22, a kolizja której miał być sprawcą miała miejsce ok. godz. 18. Włodarz nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu.
Prokuratura zastosowała wobec niego 10 tys. zł poręczenia majątkowego i zatrzymała prawo jazdy. Za naprawę uszkodzonego w styczniu auta magistrat wystawił mu rachunek opiewający na 850 zł.
W poniedziałek przed kolneńskim sądem nie odbyła się rozprawa dotycząca kolizji z lipca 2012 r., w której burmistrz Stawisk obwiniony jest o spowodowanie kolizji (zabrakło opinii biegłych z zakresu ruchu drogowego i medycyny przyp. red.). Włodarz od początku twierdzi, że był jedynie pasażerem.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?