Straż Graniczna ćwiczy przed Euro. Na przyjazd Rosjan

Za nieco ponad trzy tygodnie w Polsce rozpocznie się największa w Europie impreza piłkarska. Mimo że żaden z meczy nie będzie rozgrywany w północno-wschodniej Polsce, w naszym regionie trwają przygotowania do Euro 2012. Ćwiczą funkcjonariusze straży granicznej. Przez naszą północną granicę na rozgrywki może bowiem przyjechać nawet kilka tysięcy kibiców.

EuroKibic 2012

Na przejście graniczne przyjeżdża autokar z dwunastoma mężczyznami. Strażnicy rozpoczynają kontrolę pojazdu i odprawę podróżnych. W pewnym momencie dochodzi do awantury. Jeden z kibiców popchnął kontrolera. Do akcji wkraczają kolejni funkcjonariusze. Część podróżnych wychodzi z autokaru. Trzech najbardziej agresywnych ciągle się awanturuje. Zapada decyzja o ich zatrzymaniu. Tak wyglądały pierwsze w kraju nocne ćwiczenia pod hasłem EuroKibic 2012 na przejściu w Bezledach.

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Warmińsko-mazurscy strażnicy graniczni w ten sposób chcą przygotować się na przyjazd rosyjskich kibiców. Nikt nie wie bowiem, jak zachowają się po przegranym lub wygranym meczu. - Naszym priorytetem jest zachowanie płynności odpraw - zapewniają funkcjonariusze.

Swoje umiejętności reagowania na podobne zagrożenia sprawdzają również na pozostałych przejściach.

Nie wiadomo, kto przyjedzie

Podczas Euro porządku na polsko-rosyjskiej granicy pilnować będzie dodatkowych 150 osób. Zostaną też uruchomione tzw. zielone korytarze. Są to specjalne pasy ruchu, na których szybciej odprawiani będą kibice. Kontrole graniczne i celne będą prowadzone w jednym miejscu.

Ilu kibiców z obwodu kaliningradzkiego przyjedzie do Polski na Euro, nie wiadomo. Jak przyznają funkcjonariusze, nikt nie jest w stanie tego przewidzieć. Wiadomo tylko, że w Rosji kupiono 50 tys. biletów na mecze, a wszystkie loty z Moskwy do Kaliningradu są na czas mistrzostw zarezerwowane, a tamtejsze biura planują wysłać co najmniej 30 autokarów.