Wysoki sądzie, nie ma zgody na poddanie się karze - oznajmił wczoraj mec. Kazimierz Skalimowski zaraz po wejściu na salę rozpraw.
W białostockim sądzie rejonowym jego klientka 64-letnia Cecylia K.-M. miała poddać się karze. Prokuratura zarzuciła jej, że w trakcie policyjnej interwencji pijana krzyczała do męża, by strzelał do funkcjonariuszy. Prokurator uzgodnił z Cecylią K.-M. karę roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Ten wniosek miał wczoraj zaakceptować sąd.
Cały artykuł przeczytasz jutro w wydaniu papierowym Gazety Współczesnej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?