Sobotni wieczór w teatrze Rampa należał do ełckich aktorów. Nawet fatalne nagłośnienie sceny nie odebrało im sukcesu. Nieustającymi brawami warszawiacy aż pięć razy wywoływali ełczan zza kulis. Na bis razem z aktorami na scenie, tańczyli rozemocjonowani widzowie. Kierownictwo ełckiej trupy, widząc ogólne zadowolenie, nie zgodziło się na usunięcie ich przez ochronę. I aktorzy i reżyserzy wzajemnymi uściskami manifestowali później wzruszenie oraz radość z sukcesu.
- Cieszę się - tylko tyle zdołała powiedzieć po zakończeniu Magdalena Witaszczyk, choreograf.
- Widziałem swoich aktorów szczęśliwych - mówi Piotr Witaszczyk, reżyser musicalu. - Widziałem jak przeżywali, że tyle ciepła i radości otrzymali od widzów warszawskich. Jestem z nich dumny j.
"Moje włosy" ełcki teatr będzie wystawiał już tylko na zamówienie. Prowadzone są rozmowy z władzami Jewpatorii na Krymie i Moskwą, lecz z uwagi na duże koszty, bez sponsora kontrakty nie mogą być sfinalizowane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?