Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suwałki. Nie będzie więzienia za rodzinną tragedię

tom
Archiwum
Choć w wypadku zginęły trzy osoby, kierowca nie trafi do więzienia. Suwalski sąd zmienił wyrok, jaki zapadł w I instancji.

Do tragedii doszło trzy lata temu na drodze Augustów - Sejny. Mieszkająca na Sejneńszczyźnie rodzina wracała rano z wesela syna i wnuka. Na prostym odcinku drogi toyota kierowana przez 55-letniego mężczyznę zjechała na pobocze, uderzyła w drzewo i przewróciła się na dach. Śmierć na miejscu ponieśli 53-letnia żona kierowcy oraz jego teściowie. Oboje skończyli 80 lat.

Podczas prokuratorskiego śledztwa okazało się, że kierowca był trzeźwy, pojazd natomiast sprawny. Jechał w dodatku z dozwoloną w tym miejscu prędkością, czyli 87 km na godz. Śledczy uznali, że mężczyzna albo zasłabł, albo zasnął za kierownicą. Ostatecznie, na podstawie opinii biegłego, opowiedzieli się za tą ostatnią przyczyną wypadku.

Kierowcę oskarżono o nieumyślne spowodowanie tragedii. Przez wiele miesięcy proces toczył się przed augustowskim sądem. Wyrok zapadł w lutym br. Mimo że nawet prokurator nie domagał się kary bezwzględnego pozbawienia wolności, sąd postanowił, iż sprawca wypadku z trzema ofiarami śmiertelnymi za kraty powinien jednak trafić. Skazał go na 2,5 roku więzienia bez zawieszenia.

Po apelacjach sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Suwałkach. A ten nie tylko zawiesił wykonanie kary, ale też o pół roku ją zmniejszył. Ten wyrok jest już prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna