Jedno z głasowisk na terenie SPK
(fot. Fot. W. Jakubicz)
Spore różnice wysokości są chyba największą atrakcją tego niewielkiego (ma zaledwie 62,8 km2) parku krajobrazowego. Najwyższe wzniesienie osiąga 275 m n.p.m., a najniższym punktem w parku jest jez. Postawelek (146 m n.p.m.). SPK Leży na obszarze 4 gmin - Jeleniewo, Wiżajny, Przerośl i Rutka-Tartak. Utworzono go w 1976 roku.
Cały obszar parku leży w dorzeczu Niemna. Największymi rzekami są Czarna Hańcza i Szeszupa. Na terenie SPK znajduje się ponad 20 jezior, a także sporo niewielkich oczek wodnych. Najważniejszym zbiornikiem wodnym w okolicy jest oczywiście Hańcza - najgłębsze jezioro w Polsce.
Jezioro Hańcza ma ponad 100 metrów głębokości. To typowe rynnowe jezioro polodowcowe. Jego wody są niezwykle przejrzyste. Właśnie dlatego zjeżdżają tu miłośnicy nurkowania z całej Polski. Nie trzeba być jednak nurkiem by docenić piękno Hańczy, znajdziemy tu bowiem sporo malowniczych zatoczek, których widok z pewnością zachwyci turystów.
Dużą atrakcją parku są głazowiska. Są to łąki na których, na niewielkim obszarze, znajdują się tysiące kamieni przytransportowanych tutaj przez lodowiec. Dobrym przykładem jest Głazowisko Bachanowo nad Czarną Hańczą. Na obszarze 0,98 ha znajdziemy tu ok. 10.000 sztuk głazów, o obwodzie od 0,5 do 8 metrów.
Odwiedzając Suwalski Park Krajobrazowy nie można ominąć Góry Cisowej z której rozciąga się niepowtarzalny widok na pobliskie tereny. Góra ma niezwykle regularny, stożkowaty kształt w związku z czym bywa nazywana Suwalską Fudżijamą. Góra Cisowa ma wysokość 256 m n.p.m. a na sam szczyt prowadzi prosta ścieżka, którą pokonać mogą nawet dzieci.
Większość turystów odwiedzających północną Suwalszczyznę decyduje się na odwiedzenie oddalonej o kilka kilometrów miejscowości Stańczyki. Znajdują się tam zabytkowe wiadukty kolejowe nieczynnej już linii Gołdap - Żytkiejmy (39,5 km) tzw. Mosty w Stańczykach. Budowla nawet dziś robi imponujące wrażenie. Oba mosty powstały w latach 20 ubiegłego wieku.
Baza turystyczna w okolicach SPK jest dobrze rozbudowana. Spotkamy tu oczywiście głównie gospodarstwa agroturystyczne. Co ważne, wiele z nich znajduje się nawet kilka kilometrów od głównej drogi, w niewielkich koloniach, gdzie dominuje spokój. Spotkanie np. płochliwego żurawia nie stanowi wielkiego problemu.
Góra Cisowa
(fot. Fot. W. Jakubicz)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
