Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szwagry z Moniek będą zachęcać rolników do korzystania z funduszy unijnych

Redakcja
Od lewej: Antek, Stefan Krajewski, członek zarządu województwa i Szwagier
Od lewej: Antek, Stefan Krajewski, członek zarządu województwa i Szwagier Andrzej Zgiet
- Pan marszałek zaprosił nas do współpracy. Pomyśleliśmy: Czemu nie, w końcu chodzi o nasz region - mówią Antek i Szwagier. Ma być prosto, żeby każdy zrozumiał. I z humorem. Antek i Szwagier (swoich nazwisk na razie nie chcą zdradzać) z tego właśnie słyną. Od czterech lat ich dowcipne historyjki są bardzo popularne na kanale Youtube.

Teraz Antek i Szwagier będą promować Program Rozwoju Obszarów Wiejskich, w ramach którego do rozdysponowania są aż 82 mln euro. A że ma być prosto, to PROWsto. Nakręcili cztery spoty, które mają zachęcić rolników do np. produkowania ekologicznej żywności czy zakładania własnej działalności gospodarczej, choćby związanej z turystyką. Nie brak rubasznych dowcipów, a nawet... damskich pośladków, choć ubranych. Niektórzy mogą być zaskoczeni, ale to efekt zamierzony.

- Szwagry to znana marka, zwłaszcza wśród osób młodych, korzystających z internetu - wyjaśnia Stefan Krajewski, członek zarządu województwa podlaskiego. - Chcemy za ich pośrednictwem pokazać, z jakich działań i z jakich pieniędzy mogą skorzystać rolnicy w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Przekazanie tego prostymi słowami, za pomocą prostych przykładów przyniesie najlepszy efekt. Krótki filmik skłoni do myślenia: Może nie warto kupować woskowanego jabłka w markecie, a lepiej pojechać po owoce do rolnika? Tym bardziej, że Szwagry mają ogromny potencjał.

Rzeczywiście, liczby są imponujące: 3 mln stałych widzów i 7 mln - rekordowa liczba odsłon jednego filmiku.

Szwagry to dziś poważna firma. Zajmują się produkcją video i sprzedażą reklam w internecie. Mają rzesze fanów. Do wybudowanej przez dziadków Szwagra chałupy pod Mońkami, gdzie kręcą filmy, przyjeżdżają wycieczki. Jego babcia mieszka niedaleko i czasem ma dość przyjezdnych.

- Przychodzą i mówią: My do Szwagrów - opowiada gwiazda Youtube. - A babcia krzyczy: Moje szwagry już na cmentarzu, poszli stąd!

Antek i Szwagier są nie tylko szwagrami internetowymi, ale również prawdziwymi. Wcześniej pracowali w różnych zawodach - elektryka, sprzedawcy, producenta mebli, budowlańca.

- Szwagier to chyba na wszystkim się zna. I jak to szwagier zna też wszystkie dowcipy świata - śmieje się Antek. - Ja też różne prace „przewaliłem”, ale w człowieku taka dusza artystyczna się odezwała. Mówię więc szwagrowi: „Chodź, spróbujemy, jak to wyjdzie”. Chyba z pół roku go namawiałem. Nagraliśmy trzy filmy, a po czwartym jak poszło...

Julia Szypulska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna