Specjalista oceni sytuację
Szybka diagnoza uratowała pani Janinie życie. Wszystko dzięki systemowi telemedycyny Lifenet, który właśnie jest wdrażany w naszym regionie. Na czym polega?
- Zespół pogotowia ratunkowego wykonuje EKG chorej osoby, a następnie za pomocą telefonu komórkowego przesyła jego zapis do stacji telemedycznej - mówi Anna Dziedzic z firmy Physio-Control, która zajmuje się wdrażaniem w życie nowoczesnych rozwiązań. - Tam dyżurujący w pracowni kardiolog ocenia sytuację pacjenta i podejmuje decyzję o tym, gdzie powinien trafić.
Specjalista czeka w ośrodku kardiologii interwencyjnej w Mazurskim Centrum Zdrowia w Ełku. Po opinię do kardiologa będą zwracały się zespoły pogotowia ratunkowego ze wschodniej części Warmii i Mazur oraz części województwa podlaskiego.
Liczy się każda minuta
Ratownicy karetki Falck z Giżycka, którzy uratowali panią Janinę, nie przypuszczali, że tak szybko przyjdzie im wykorzystać w praktyce system Lifenet. Szkolenia zakończyli w sobotę 22 lutego, interweniowali dwa dni później.
- Nie mieliśmy wątpliwości, jak się zachować - wspomina całą sytuację Joanna Michalak, pielęgniarka z giżyckiego zespołu ratowniczego. - Natychmiastowa diagnoza badania EKG pani Janiny była bardzo pomocna. Przy zawałach serca liczy się każda minuta.
- Giżycki przypadek pokazał, że system zdał w naszym regionie egzamin - mówi dr Wojciech Wąsek, ordynator ośrodka kardiologii interwencyjnej w ełckim szpitalu.
Jak mówią lekarze, dzięki takim rozwiązaniom znacznie wzrasta szansa na uratowanie życia osobom z zawałem serca.
System Lifenet działa w 11 województwach w kraju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?