Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ta wyspa leży w naszym regionie. Sprzedają ją białostocczanie za 99 mln złotych!

Katarzyna Chojnowska [email protected]
Szeroki Ostrów leży w Mazurskim Parku Krajobrazowym i w centrum wyspy żaden budynek powstać nie może. Do zagospodarowania jest jednak fragment stałego lądu u jej wylotu.
Szeroki Ostrów leży w Mazurskim Parku Krajobrazowym i w centrum wyspy żaden budynek powstać nie może. Do zagospodarowania jest jednak fragment stałego lądu u jej wylotu. fot. UM Pisz
Zobacz, gdzie leży ten atrakcyjny zakątek.

Lubisz malownicze, mazurskie krajobrazy, ciszę i spokój, a jednocześnie zastanawiasz się nad kupnem ziemi na Mazurach? Do kupienia jest Szeroki Ostów, największa wyspa na jeziorze Śniardwy. Istnieje jednak bariera dla wielu nie do przeskoczenia - wyspa kosztuje 99 mln złotych!

Prywatna wyspa, czy luksusowy ośrodek?
To nietypowe ogłoszenie pojawiło się na anglojęzycznej stronie Luxury Real Estate. - Na tym półwyspie może powstać ośrodek, co prawda niewielki, ale bardzo ekskluzywny - tłumaczy Damian Strus z warszawskiego biura nieruchomości Metro House, obsługującego transakcję.

- Oferta skierowana jest również do bardzo bogatego człowieka, który chce mieć na pojezierzu miejsce w którym będzie miło spędzać czas z rodziną, a jednocześnie stać go na wydanie takich pieniędzy na swoją prywatną wyspę.

Za niemal 90 hektarów w samym sercu Mazur potencjalny kupiec miałby zapłacić 99 mln złotych. Jest jeden “mały" problem - Szeroki Ostrów leży w obrębie Mazurskiego Parku Krajobrazowego i w obszarze Natura 2000, więc na samej wyspie dom, czy hotel powstać nie może. Do nieruchomości należy jednak niewielki fragment stałego lądu, gdzie ograniczenia dotyczące wyspy nie obowiązują.

- Na samej wyspie może powstać np. pole golfowe, ścieżka dla koni, rowerów - wymienia Grażyna Leszczyńska, zastępca burmistrza Pisza. - Były prowadzone swego czasu pertraktacje z konserwatorem przyrody, ale ze względu na walory przyrodnicze tego miejsca, nie uzyskaliśmy takiej zgody.

Inwestorzy już się zgłaszają

Wyspa przez długie lata była własnością rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej “Śniardwy" w Zdorach. Już wtedy Szerokim Ostrowem interesowały się firmy z kraju i zagranicy. Dwa lata temu spółdzielnia sprzedała ją prywatnemu inwestorowi spod Białegostoku.

Obecnie cena nieruchomości sięgnęła pułapu 99 mln złotych, ale jeżeli Mazury stałyby się jednym z cudów natury, wartość tej ziemi wzrośnie. Jak przyznaje Damian Strus, pierwsi chętni już się zgłaszają. Przeważnie są to zagraniczne firmy, które specjalizują się w budowaniu luksusowych ośrodków wypoczynkowych.

- Na razie jest mało takich miejsc na Mazurach, w których bardzo bogaci ludzie mogą w komfortowych warunkach wypocząć - wyjaśnia. - To jednak tylko kwestia czasu, gdy zacznie się to zmieniać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna