Tanie paliwo ma niezłe branie (zdjęcia, wideo)

- Cały czas są u nas kolejki, ponieważ mamy najtańsze paliwo w regionie - mówi rzecznik Auchan, Dorota Patejko. - Największe zbierają się w czwartkowe, piątkowe popołudnia oraz w soboty i niedziele. Wtedy do sklepów Auchan przyjeżdża największa liczba klientów. Wiadomo sklep jest dość daleko, więc robią zakupy a przy okazji tankują.

Niska cena rzeczywiście może kusić. Na stacji paliw przy Auchan na ul. Produkcyjnej za litr oleju napędowego płaciliśmy wczoraj 3,29 zł, za PB95 - 3,39 zł, zaś PB98 tylko 3,53. To analogicznie o 10 gr, 20 gr i 16 gr mniej niż na innej, bardzo chętnie odwiedzanej stacji Paliwko na Składowej. Tam również panuje wzmożony ruch klientów w okolicach weekendów.

- W soboty zawsze mamy ruch. Tak mniej więcej od 7 rano jest maksymalny ruch przez cały dzień - zauważa Sławomir Pryszczotko, pracownik stacji Paliwko na
Składowej. - Ale jesteśmy przyzwyczajeni. Normalnie działa również myjnia i kompresory.

To doskonały wynik, biorąc pod uwage sporą konkurencje Paliwka. Na tej samej ulicy znajduje się stacja paliw Shell, a nieco dalej BP oraz Kolumna. Pan Sławomir zwrócił również uwagę, że klienci coraz chętniej nabierają paliwo do karnistrów i baniaków.

- Może to reakcja na rosnące powoli ceny paliwa. Ludzie robią zapasy - dodaje.

Liczba samochodów, jaka przewija się w ciągu dnia może przyprawić o zawrót głowy. Tłumy klientów nie paraliżują jednak pracy na stacji.

- Cała stacja jest typowo dyskontowa. Jest dystrybutor oraz kasjerka, która przyjmuje należność od klientów, w związku z czym obsługa przebiega w miarę możliwości na bieżąco - tłumaczy rzeczniczka Auchan.