Tygodnik Wprost opisuje tylko jedno z wielu internetowych ogłoszeń, i to wcale nieanonimowe. Obok anonsu jest zdjęcie i numer telefonu.
W Internecie na jedno ogłoszenie kobiety poszukującej dawcy spermy przypada co najmniej 20 ogłoszeń od chętnych do świadczenia takich usług.
Mężczyźni często podają w ogłoszeniach grupę krwi, kolor oczu, włosów, wzrost i wagę. Piszą o sobie: "empatyczny innowator, gaduła, lubi leżakować", "jestem typem romantyka, piszę wiersze", albo: "zdrowy, potwierdzone badaniami, uprawiający sport (dwa razy wicemistrz) dawca nasienia dla znanej aktorki".
"Witam Serdecznie Tanio oddam swoje nasienie. Chcę pomóc parom nie mogącym mieć dzieci, bądź lesbijkom. Mam 20 lat, 185 cm wzrostu, Szczupłej Budowy, Piwne Oczy, Szatyn, 85 kg wagi. Nie palę, Nie piję. Obecnie bez partnerki. Krew zdrowa, Sperma także. Pełna dyskrecja i wyrozumiałość. Pozdrawiam Serdecznie."
Takie ogłoszenia to czasem żarty , czasem chęć wyżycia się. Może jednak to jest rozwiązanie dla bezdzietnych par? Taki męski odpowiednik surogatki. CO o tym sądzicie? Zachęcamy do dyskusji na naszym forum.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?