To będzie drugi Ciechocinek! Inwestycja za 40 mln zł

Liczymy, że dzięki tężniom i całemu uzdrowisku uda się nam zyskać inwestorów, którzy wybudują hotel ze SPA, aqua park czy kasyno. Może znajdzie się też firma, która zechce butelkować naszą wodę mineralną i sprzedawać ją - snuje plany Jacek Morzy, zastępca burmistrza Gołdapi. Zgodnie z planem gołdapskie tężnie, ostatnia z uzdrowiskowych inwestycji, będzie gotowa do końca przyszłego roku.

Zrezygnował, bo mógł stracić
Gołdap od 12 już lat może szczycić się statusem miejscowości uzdrowiskowej. W lokalnym sanatorium leczą się pacjenci ze schorzeniami narządów ruchu, układu pokarmowego i oddechowego.

Od kilkunastu miesięcy w Gołdapi trwa budowa dzielnicy uzdrowiskowej. To jedna z największych inwestycji w regionie. Jej wartość to ok. 40 mln zł. I jak przyznają władze gminy, gdyby nie pomoc Unii Europejskiej, nie byłaby możliwa do zrealizowania.
Jednym z najważniejszych jej elementów będą tężnie.

Mają być podobne do tych w Ciechocinku. W drewnianej konstrukcji budowli będą osadzone gałązki tarniny, po których będzie spływać solanka pochodząca z odwiertów głębinowych. Solanka, skraplając się, wytworzy w powietrzu mgiełkę, którą wdychać będą kuracjusze.
W sierpniu ubiegłego roku zakończył się pierwszy przetarg na budowę tężni. Do urzędu wpłynęło 5 ofert. Jedna została odrzucona ze względów formalnych. Ceny proponowane przez firmy wahały się od 4,76 do 7,74 mln zł. Zwyciężyła suwalska firma Maspol, która zaoferowała najniższą cenę. Jednak po kilkunastu tygodniach okazało się, że nie chce realizować inwestycji za tak niską kwotę. Zaproponowała gminie, aby ta zwiększyła wartość zadania. Ale to byłoby niezgodne z prawem.

Z tego powodu władze Gołdapi musiały ogłosić drugi przetarg. Tym razem zgłosiły się cztery firmy, które zaproponowały ceny wahające się od 5,9 do 7 mln zł.
- Oferty zostały już otwarte i analizujemy dokumenty. Firmę, która wygrała przetarg poznamy najpóźniej za 2 tygodnie - dodaje Jacek Morzy.
Z powodu rozpisania drugiego przetargu kuracjusze o leczniczych zaletach tężni przekonają się nie pod koniec tego, lecz dopiero w przyszłym roku.

Mają nadzieję na wielkie inwestycje
Tężnie będą ostatnim elementem tzw. dzielnicy uzdrowiskowej. Jeszcze w tym roku zbudowany zostanie park zdrojowy, pijalnia wód mineralnych czy molo nad jeziorem Gołdap. Oprócz tego powstanie cała sieć ścieżek pieszych i rowerowych. A wszystko z myślą o kuracjuszach, turystach i przyszłych inwestorach.
Władze miasta nie ukrywają, że mają nadzieję na przyciągnięcie do Gołdapi sporych inwestycji. Chodzi m.in. o budowę dużego hotelu ze SPA.
- W uzdrowiskach mogą powstawać również kasyna, więc może i u nas znajdzie się ktoś chętny, żeby je otworzyć - zastanawia się zastępca burmistrza Gołdapi.
Urzędnicy nie wykluczają również, że być może już wkrótce gołdapska woda mineralna będzie znana w całej Polsce. Odwierty są już gotowe. Potrzebny jest jedynie inwestor, który będzie chciał ją butelkować i sprzedawać.