To oni odpowiadają za zaśnieżone drogi. Zobacz, gdzie dzwonić

Gdzie dzwonić

Gdzie dzwonić

- Za utrzymanie dróg krajowych odpowiada GDDKiA. W razie problemów z przejezdnością kierowcy mogą dzwonić pod numer 89 521 28 64.

- Za zimowe utrzymanie dróg wojewódzkich na Mazurach odpowiada Rejon Dróg w Olecku. W razie problemów możemy dzwonić pod numer 87 520 20 30.

- Jeśli będziemy mieli problemy z poruszaniem się po drogach powiatowych, możemy dzwonić do Powiatowego Zarządu Dróg w Ełku - 87 621 08 30.

- Za odśnieżanie dróg w Ełku odpowiada Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych. Uwagi możemy kierować pod numer 87 610 44 54 lub 87 610 25 25.

Na niektórych trasach na usunięcie zasp będziemy musieli czekać nawet 24 godziny.

Tegoroczna zima jak na razie jest wyjątkowo łagodna. Środa była pierwszym dniem, kiedy cały czas biały puch delikatnie prószył z nieba. Drogowcy zapewniają, że są przygotowani na gwałtowny atak zimy. Ale kierowcy i tak wiedzą swoje - drogi i tak będą białe i śliskie. I mają rację. Bo służby odpowiedzialne za ich utrzymanie mają nawet dobę na oczyszczenie ich ze śniegu. I to od momentu, gdy przestanie padać.

Za odśnieżenie najważniejszych szlaków komunikacyjnych na Warmii i Mazurach odpowiada olsztyński oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Większość dróg w mazurskich powiatach objęta jest tzw. trzecim standardem. Są to m.in. trasy prowadzące z Ełku do Gołdapi czy z Pisza do Węgorzewa.

Na tych drogach luźny śnieg, a nawet zaspy mogą występować do 6 godzin od momentu ustania opadów. Na jezdni może też występować warstwa zajeżdżonego śniegu o grubości utrudniającej ruch samochodów osobowych. A w najważniejszych miejscach śliskość zostanie usunięta w ciągu 5 godzin od momentu jej stwierdzenia.

Nieco szybciej drogowcy będą działać na drogach objętych tzw. drugim standardem. Na Mazurach są to m.in. trasy z Ełku w kierunku Grajewa oraz Augustowa oraz z Mrągowa do Giżycka. Na nich luźny śnieg może zalegać do 4 godzin od momentu ustania opadów.

- Ale nie oznacza to, że gdy pada śnieg, to nic nie robimy na drogach - zaznacza Karol Głębocki, rzecznik olsztyńskiego oddziału GDDKiA. - Podczas opadów musimy zapewnić przejezdność dróg, a gdy przestaje padać, walczymy ze śliskością.

Za utrzymanie pozostałych dróg w regionie odpowiadają wojewódzki i powiatowe zarządy dróg oraz miasta i gminy.

Większość dróg wojewódzkich objęta jest tzw. czwartym albo piątym standardem. Oznacza to, że luźny śnieg może być na drodze nawet do 16, a zaspy do 24 godzin od momentu, gdy przestaje padać. Nie tyko kierowcy, ale i pasażerowie muszą się spodziewać, że z tego powodu możliwe są w przerwy w komunikacji nawet przez dobę.