Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomku, żyjesz w pamięci i sercach tych, którzy Cię kochali

"Tygodnik Ostrołęcki"
Śp. Tomasz Knap
Śp. Tomasz Knap Archiwum
Tomek Knap nie żyje. Jego pogrzeb odbędzie się w poniedziałek 1 marca o godz. 10 w kościele pw. św. Franciszka.

Rożaniec w jego intencji zostanie odprawiony w domu pogrzebowym Arka w sobote i niedziele o godz. 17.

Rodzina, znajomi oraz duża część mieszkańców Ostrołęki wierzyła, że mężczyzna żyje.

"Nadzieja umiera ostatnia. Tomku, żyłeś do wczoraj, teraz tylko w pamięci i sercach tych, którzy Cię kochali" - tak na pożegnała tragicznie zmarłego Tomasza Knapa jedna z Internautek.

Rodzina, znajomi oraz duża część mieszkańców Ostrołęki wierzyła, że mężczyzna żyje. Nie dopuszczali myśli o jego śmierci przez ponad trzy miesiące...

Młodzi ostrołęczanie dali temu wyraz organizując spontaniczne poszukiwania. Tuż po zaginięciu, przez niemal tydzień kilkadziesiąt osób przeczesywało miasto i okolice. Rozklejali zdjęcia Tomka, rozpytywali, prosili o informacje… Nikomu nie mieściło się w głowie, że nie żyje, nikt nie tracił nadziei. Jego fotografie pojawiły się na dworcach w kraju.

Również policja nie ustawała w poszukiwaniach. Funkcjonariusze sprawdzali każdy sygnał, każdy nowy trop. Przesłuchano dziesiątki świadków. Brano także pod uwagę, że mógł wyjechać za granicę. Niestety, nie natrafiono na żaden ślad…

O zaginięciu Tomasza Knapa cała Polska usłyszała 22 grudnia 2009 r. Tego dnia w programie "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie…" rozmawiano o zaginionym ostrołęczaninie. Do studia zaproszono matkę chłopaka - Jadwigę Knap i jego trzy siostry - Mariolę, Agnieszkę i Magdę.

Na zakończenie Magda zwróciła się do zaginionego brata z dramatycznym apelem.

- Tomciu, być może w tej chwili nas oglądasz. Wiedz, że nie jest ważne, co się stało. Pamiętaj, że czekamy na ciebie i bardzo mocno cię kochamy. Jeżeli nie chcesz z jakichkolwiek względów do nas wrócić, prosimy, daj nam znak, że żyjesz - mówiła ze łzami w oczach kobieta.

Tomek już wtedy nie żył…

24-letni Tomasz Knap mieszkał w Ostrołęce przy ul. Buczka.

Mężczyzna zaginął we wtorek, 17 listopada. O godz. 17 wyszedł z pracy w Wojciechowicach. Później prawdopodobnie kupił dwie butelki piwa w jednym ze sklepów na osiedlu Centrum. Kolejny ślad to pub przy ul. 26 Maja - świadkowie twierdzą, że grał tam w bilard, następnie miał opuścić lokal w towarzystwie mężczyzny. Wtedy prawdopodobnie wysłał sms-a do jednej ze swoich sióstr, w którym się z nią pożegnał.

Ciało ostrołęczanina wyłowiono z Narwi w miniony czwartek na terenie powiatu makowskiego.

Najbliższym Tomasza Knapa składamy najszczersze wyrazy współczucia.

Źródło: "Tygodnik Ostrołęcki": "Tomku, żyjesz w pamięci i sercach tych, którzy Cię kochali" (wideo, zdjęcia)"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna