Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Traktorzysta zderzył się z autem, wypadł z ciągnika i... zasnął

(jan)
Wezwani do zderzenia ciągnika rolniczego z volkswagenem nie mieli kłopotów z ustaleniem sprawcy kolizji. Na miejscu zdarzenia zastali bowiem... śpiącego przy drodze 47-latka.

Traktorzysta był tak pijany, że nie potrafiłby uciec z miejsca wypadku.

- W poniedziałek po południu dyżurny bielskiej komendy otrzymał informację od mieszkańca Hajnówki o zderzeniu dwóch pojazdów w miejscowości Sasiny. 57-latek poinformował, że jadący lewym pasem ruchu ciągnik rolniczy zderzył się z kierowanym przez niego osobowym volkswagenem - mówi asp. Agnieszka Dąbrowska, oficer prasowy KPP w Bielsku Podlaskim.

Na miejscu zdarzeniu policjanci zastali sprawcę kolizji, który spał na poboczu obok ciągnika ursus. Okazało się, że podczas zderzenia pojazdów pijany mężczyzna wypadł z ciągnika, po czym zasnął na poboczu.

- Badanie 47-latka wykazało 3,4 promila alkoholu informuje asp. Dąbrowska. - Na szczęście nikt z uczestników zdarzenia nie odniósł obrażeń ciała. Kierujący ursusem stracił prawo jazdy, odpowie również za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.

Mundurowi bielskiej komendy apelują do kierowców o rozsądek i przestrzeganie przepisów. - Pamiętajmy, nie jesteśmy jedynymi użytkownikami dróg - mówią.

Jednak te apele przynoszą mizerny skutek. Tylko w poniedziałek policjanci z bielskiej komendy zatrzymali czterech nietrzeźwych kierujących. Trzech z mężczyzn funkcjonariusze ujawnili w gminie Boćki. Jeden z zatrzymanych do kontroli kierował volvo z wynikiem ponad promil alkoholu. Ponadto, jak ustalili mundurowi, 35-latek nie posiadał prawa jazdy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna