Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trasa Białystok - Suwałki. Giną na niej ludzie, ale o żadnej modernizacji nie słychać

Tomasz Kubaszewski
Archiwum
Przez trasę Ełk - Knyszyn - Suwałki mogą nie doczekać się dobrej drogi do Białegostoku.

Takie obawy mają przynajmniej miejscowi radni. Ale poseł Jarosław Zieliński zapewnia, że sprawa przegrana nie jest. Stara się nawet, by droga z Suwałk do Białegostoku stała się trasą ekspresową.

Co tak zaniepokoiło suwalskich radnych, że niedawno przyjęli specjalne stanowisko i wysłali je m.in. do premier Beaty Szydło? Rządowa decyzja sprzed trzech miesięcy o wpisaniu do programu budowy dróg ekspresowej trasy z Ełku do Knyszyna. To ma być połączenie dwóch innych ekspresówek: Via Baltiki od litewskiej granicy przez Suwałki i Ełk do Ostrowi Mazowieckiej oraz Via Carpatii - od granicy białoruskiej do granicy słowackiej. W ten sposób z południa Europy będzie można dojechać do państwa nadbałtyckich.

Jednak według pierwotnych planów budowy Via Carpatii, w woj. podlaskim miała ona przebiegać przez Korycin, Suchowolę i Augustów, czyli tak, jak obecna trasa Białystok - Suwałki. Powstał nawet pierwszy jej fragment - ze stolicy województwa do Katrynki. Ale to tylko 6,5 km. Potem rząd PO-PSL z inwestycji zrezygnował. Podobnie jak i z budowy całej Via Carpatii.

Ten ostatni pomysł reaktywował rząd PiS. Tyle, że Via Carpatia ma w naszym regionie zaczynać się od granicy białoruskiej, a nie litewskiej. Jeżeli ktoś będzie chciał tam dojechać, z Knyszyna skręci na Ełk, a potem Via Baltiką dotrze na Litwę. Zdaniem suwalskich radnych, tego typu rozwiązanie oznacza, że bardzo ruchliwa i niebezpieczna trasa łącząca dwa największe miasta w woj. podlaskim nie zostanie zmodernizowana. A to problem nie tylko dla mieszkańców Suwałk czy Augustowa, ale też rozjeżdżanych przez tiry Suchowoli oraz Sztabina. Radni postulują więc, by zmodernizować całą trasę oraz zbudować w Suchowoli i Sztabinie obwodnice. Uważają, że będzie to mniej kosztowne rozwiązanie niż inwestowanie w trasę Ełk - Knyszyn. W dodatku, droga z południa Polski do państw nadbałtyckich przez Suchowolę i Augustów stanie się o 50 km krótsza.

- Ciekaw jestem, gdzie byli suwalscy radni, kiedy bliski im poprzedni rząd rezygnował z planów modernizacji trasy Białystok - Suwałki? - komentuje tymczasem poseł Zieliński. - O żadnych protestach wówczas nie słyszałem.

A poseł o tę drogę w swoich oficjalnych wystąpieniach upominał się od kilku lat. Ostatnio - miesiąc temu. Zapytał ministra infrastruktury o możliwość budowy z Białegostoku do Suwałk drogi ekspresowej.

- Uważam, że to inwestycja z gatunku niezbędnych - tłumaczy. - Na tej wąskiej i zatłoczonej trasie dochodzi do wielu wypadków, w których giną ludzie.

Co na to ministerstwo, nie wiadomo. Na razie posłowi nie odpowiedziało. Podobnie - jak nam na zadane w czwartek rano pytania.

Tymczasem w białostockim oddziale GDDKiA trwają prace przygotowawcze do remontu trasy od Katrynki do Augustowa. W grę wchodzi jednak wariant 2+1, czyli szosa z pasami do wyprzedzania. Nie wiadomo jednak, kiedy ta inwestycja mogłaby być przeprowadzona. Na razie nie jest wpisana do żadnego programu budowy dróg i nie ma na nią pieniędzy.

Poseł Zieliński zapowiada natomiast, że wkrótce spotka się z ministrem infrastruktury Andrzejem Adamczykiem i postara się przekonać go do budowy trasy ekspresowej. Specjaliści od dróg twierdzą, że łatwe to nie będzie. Bo rząd musiałby zmienić decyzję o budowie drogi Ełk - Knyszyn.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna