26-latek z Gdańska został zatrzymany w nocy. Pływał po jeziorze Mikołajskim kradzionym pontonem z silnikiem. Wywołał tak duże fale, że uszkodził silnik jednej ze stojących nieopodal łodzi. Kiedy został zatrzymany, okazało się, że ma 1,5 promila alkoholu we krwi.
Drugi z pijanych sterników to mieszkaniec Lublina. Kierował łodzią, na której znajdowała się jego rodzina, choć miał 1 promil alkoholu we krwi. Trzeci zatrzymany to mieszkaniec Stanów Zjednoczonych, który wypoczywa w Mikołajkach z rodziną. Miał 0,5 promila. Całej trójce grozi grzywna oraz utrata uprawnień do kierowania łodziami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?