Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy kobiety zabiły pół miliona niewinnych ludzi

Karol Wasilewski [email protected]
Irma Grese - "piękna bestia"
Irma Grese - "piękna bestia"
Piękna pielęgniarka, gosposia domowa pracująca na co dzień w Anglii oraz kobieta zarabiająca na chleb w rzeźni. Co łączy trzy wyżej wymienione młode dziewczyny?

Każda z nich była wychowana w chrześcijańskiej rodzinie, każda z nich była Niemką, każda z nich była młoda i najważniejsze, każda z nich była zbrodniarką wojenną. We trzy miały łącznie na sumieniu ponad pół miliona istnień ludzkich.

Patrząc na Irmę Grese wydawało się, że widzi się anioła w ludzkiej skórze. "Była jedną z najpiękniejszych kobiet jakie widziałam. Jej ciało było perfekcyjne w każdym calu, miała czystą twarz i niebieskie najbardziej błyszczące i niewinne oczy, jakie można sobie wyobrazić". Tak opisywała swojego kata jedna z więźniarek obozu Auschwitz. Jej wdziękom uległ nawet Josef Mengele, niemiecki lekarz i zbrodniarz wojenny. Romans nie trwał jednak długo. Irmie bowiem nie wystarczał jeden mężczyzna.

Przydomek "piękna bestia" nie jest przypadkowy. Była równie śliczna jak i okrutna. Krótka kariera pielęgniarki wcale jej nie pociągała. W jednym ze szpitali poznała doktora Karla Gebhardta. Ten zaproponował jej aby została strażniczką w Oświęcimiu. Jej brutalność i bezwzględność dziwiły nawet hitlerowców.

Nic dziwnego, że bardzo szybko awansowała. W wieku 20 lat była pierwszą po Marii Mendel najważniejszą kobietą w obozie. Ulubionym przedmiotem Irmy była drewniana pała, której używała do bicia. Gdy zaś chciała się zabawić, spuszczała ze smyczy psa, szczując niewinne kobiety. Do końca wierzyła, że to co robi było słuszne i potrzebne. Zapytana na przesłuchaniu dlaczego dokonywała strasznych czynów podczas wojny odpowiedziała: "Moim obowiązkiem było eksterminowanie antyspołecznych elementów, żeby zapewnić Niemcom przyszłość". Została stracona 13 w piątek 1945 roku.

Przed wojną pracowała jako gosposia domowa w Anglii. Hermine Braunsteiner porzuciła jednak niezbyt dobrze płatną pracę na wyspach i przyjechała robić karierę w Majdanku. "Kobyła", bo tak była nazywana, zapamiętana została jako ta, która wrzucała małe, żydowskie dzieci za włosy do ciężarówek. Później po jej selekcji trafiały do komór gazowych.

Uwielbiała biczować więźniów na śmierć albo zadeptywać ich podbitymi blachą butami. Na swoim koncie ma ponad 200 tysięcy istnień ludzkich. Po wojnie uciekła do Stanów Zjednoczonych, wyszła za mąż i prowadziła zwykłe życie kochającej żony. Do czasu aż na jej trop nie trafił jeden z łowców nazistów, który przekazał jej adres zamieszkania dziennikarzom "New York Timesa". Deportowana z USA do Niemiec dostała karę dożywotniego pozbawienia wolności. Nie przesiedziała jednak całej kary w więzieniu. Wyszła na wolność w 1996 roku z powodu złego stanu zdrowia.

Elsa Ehrich była przed wojną pracownikiem jednej z niemieckich masarni. Można więc ironicznie powiedzieć, że w Majdanku nadal pracowała w swojej profesji. Była jedną najbardziej brutalnych kobiet jakie widział świat. Jest winna śmierci 100 tysięcy ludzi. Pełniła rolę Oberaufseherin w obozie w Majdanku. Była więc zwierzchniczką wszystkich kobiet tam pracujących.

Podczas krwawej środy intensywnie brała udział w poszukiwaniu ukrywających się kobiet i dzieci. Następnie samodzielnie doprowadzała znalezione ofiary na miejsce egzekucji. Również sama je karała.

Po wojnie zatrzymana przez aliantów i przekazana polskim władzom. Sąd w Lublinie nakazał powieszenie zbrodniarki wojennej. Bezczelność Elsy pozwoliła jej przed śmiercią napisać list do prezydenta o ułaskawienie i zamienienie jej kary na dożywocie. Argumentowała, że ma małego synka, którego nie chce zostawiać samego.

Bierut oczywiście odrzucił jej propozycję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna