Niewykorzystana szansa Kacpra Żuka
24-letni Żuk stoczył bardzo zacięte, trwające ponad dwie godziny spotkanie. Polak sklasyfikowany na 275. miejscu w rankingu ATP został przełamany przez rywala już w trzecim gemie. Starał się dotrzymywać kroku rywalowi, ale Taberner (368. miejsce) był niezwykle konsekwentny w grze i wygrał 6:4.
Druga partia ułożyła się po myśli tenisisty z Nowego Dworu Mazowieckiego, który prowadził już 3:0, 5:2, ale później zaczął popełniać coraz więcej błędów, sporo jego ataków lądowało poza linią. Taberner odrobił straty, w tie-breaku po równo było do stanu 3:3, lecz cztery ostatnie akcje były już popisem Hiszpana.
- Miałem swoje szanse, nawet w pierwszym secie były momenty, gdy rywal popełniał błędy, szczególnie na serwisie. Powinienem je wykorzystać. Mimo że grałem słabo, była szansa, by jeszcze odwrócić losy tego seta. W drugiej partii zbudowałem przewagę, lecz w kluczowych momentach przytrafiły mi się proste błędy, trochę głupich pomysłów. Zamiast kontynuować to, co grałem wcześniej, wkradły się jakieś nieprzemyślane zagrania. Hiszpan zagrał po prostu solidniej. W turniejach na takim poziomie decydując pojedyncze piłki. Jeśli masz okazję i jej nie wykorzystujesz, to zrobi to przeciwnik - podsumował swój występ Żuk.
Pięć meczów z udziałem Polaków w środę w Poznaniu
W poniedziałek do drugiej rundy awansował Kaśnikowski, a jego kolejnym rywalem będzie Argentyńczyk Mariano Navone, który we wtorek niespodziewanie pokonał swojego rodaka, rozstawionego z nr 2 Federico Corię 3:6, 6:3, 6:1. Z kolei przeciwnikiem Michalskiego w drugiej rundzie będzie zwycięzca eliminacji Niemiec Rudolf Molleker.
W środę do gry przystąpi para deblowa Łukasz Kubot i Szymon Walków, którzy zmierzą się z włosko-indyjskim duetem Lorenzo Giustino i Sumit Nagal. 41-letni Kubot wraca do Parku Tenisowego Olimpia po 12-letniej przerwie. W 2011 roku wystąpił w turnieju singlowym, ale po awansie do drugiej rundy z powodu kontuzji nadgarstka musiał wycofać się z zawodów. 18 lat temu triumfował w poznańskim challengerze w deblu w parze z Filipem Urbanem.
Także w środę w turnieju deblowym wystąpią inni Polacy. Karol Drzewiecki i Czech Petr Nouza (duet rozstawiony z numerem czwartym) zmierzą się Amerykanami Dalim Blanchem i Ulisesem Blanchem. Dwójka Daniel Michalski i Kacper Żuk zagra z Austriakiem Dawidem Pichlerem i Ukraińcem Witalijem Saczką. Z kolei Borys Zgoła i Piotr Matuszewski staną po przeciwnych stronach siatki - partnerem pierwszego będzie Szwed Leo Borg, drugiego zaś Niemiec Kai Wehnelt.
Poznański turniej potrwa do soboty, wówczas rozegrane zostaną finałowe pojedynku singla i debla.
Kolejny cios w PKOL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?