Tykocin. Świątynia odzyskuje historyczny wygląd (zdjęcia)

- Wnętrze sali jest wyjątkowe. A to dlatego, że przywróciliśmy historyczny wygląd - powiedział Andrzej Lechowski, dyrektor Muzeum Podlaskiego w Białymstoku, któremu podlega wielka synagoga.

Zakończyła się właśnie rekonstrukcja wyposażenia sali modlitewnej w tej świątyni. W sobotę zostało ono zaprezentowane zwiedzającym.

- Ustawiliśmy tutaj ławy, meble oraz pulpity - pokazywał Lechowski.

Ich wykonaniem zajął się zakład stolarski w Tykocinie. Dawne wyposażenie synagogi odtworzono na podstawie przedwojennych zdjęć Szymona Zajczyka, które są przechowywane w Instytucie Historii Sztuki PAN. Widać na nich mnóstwo rozmaitych mebli i sprzęt.

Te cenne fotografie posłużyły również do odtworzenia wystroju aron ha-kodesz. To szafa ołtarzowa, czyli jeden z najważniejszych elementów wyposażenia głównej sali modlitwy

- Skonstruowano drewnianą szafę, a także bogato rzeźbione, ażurowe drzwi. Wybudowano też schodki z balustradą - wyjaśniał dyr Lechowski.

Te prace wykonała pracownia stolarska z Białegostoku.

Co ciekawe, na pulpitach zainstalowano też ramki elektroniczne. Jak wyjaśnia Andrzej Lechowski, będzie na nich wyświetlanych siedem projekcji.

- Chcemy odwiedzającym pokazać kulturę Żydów, a także tłumaczenia inskrypcji - powiedział dyrektor.

Rekonstrukcja wyposażenia kosztowała muzeum 85 tys. zł. Tyle wynosiła dotacja z ministerstwa kultury.

Wielka synagoga w Tykocinie to druga co do wielkości żydowska świątynia w Polsce. Zbudowano ją w 1642 r. Natomiast w październiku 2013 r. została uznana za jeden z siedmiu cudów Polski.

Rocznie odwiedza ją około 60 tys. osób. Jest szansa, że zabytek w końcu odzyska swój dawny blask.

- Konieczna jest też wymiana okien, instalacji centralnego ogrzewania i remont elewacji. Ale to kosztowna inwestycja - przyznaje dyr Lechowski.

Powodzenie tych planów zależy głównie od tego, czy muzeum dostanie dofinansowanie z Unii Europejskiej.