Tym panom już dziękujemy

Młodzi łomżanie na swoich profilach "podziękowania" kierują głównie za ... nierobienie niczego. Prezydentowi Jerzemu Brzezińskiemu czerwoną kartkę przyznali za całokształt, głównie zaś za nieudolne zarządzanie sprawami miejskimi, Krzysztofowi Choińskiemu, za zniszczenie 90-letniej historii Zespołu Szkół Drzewnych, oraz lekceważenie uczniów i nauczycieli. Wiceprezydentowi Sroczyńskiemu ostało się z
kolei głównie za Łomżyński Klub Sportowy oraz brak miejsc rozrywkowych, a także za... limitowane punkty na sprzedaż alkoholu w mieście.

- Z takiego połączenia nie mogło wyjść nic dobrego!! - pisze jeden z internautów. To oni utopili klub!!, ŁKS Łomża 1926, Pozbawiliście Nas Marzeń, - piszą kolejni internauci.

Równie wiele "podziękowań" od młodych łomżan dotyczy niejasnych zasad przyznawania podwyżek i nagród w miejskim ratuszu, o czym było głośno ostatnio w mieście, a także za nieuregulowanie spraw mniejszości czeczeńskiej w Łomży.

- Niech oni się wezmą w końcu do roboty, bo podziękujemy im nie nie tylko na plakatach - piszą internauci.

Władze miejskie z racji zajmowanego stanowiska na krytykę powinny się już uodpornić. Tak jest też i tym razem. Zarzuty internatów odpierają.

Stanowisko Prezydenta Miasta Łomża

Prezydent żałuje, iż niektórzy ludzie dali sobie wmówić, że za obecną, tragiczną sytuację Łomżyńskiego Klubu Sportowego odpowiadają obecne władze miasta. Szkoda, że nie potrafią oni dostrzec, że to właśnie za kadencji Jerzego Brzezińskiego i jego zastępców klub zaczął otrzymywać większe wsparcie finansowe na swoją działalność. W pewnym okresie Miasto było nawet drugim, po Browarze Łomża, sponsorem ŁKS-u. Wcześniejsze zarządy miasta z miejskiego budżetu przekazywały tylko niewielkie
środki dla klubu, które przeznaczone były na utrzymanie stadionu.

Niestety, ale nieprzemyślane decyzje włodarzy klubu doprowadziły do zadłużenia wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Urzędu Skarbowego oraz zablokowania klubowego konta przez komornika, co uniemożliwia finansowanie ŁKS-u z budżetu miasta. Jednoznacznie w tej sprawie wypowiedziała się Regionalna Izba Obrachunkowa, która jest instytucją kontroli jednostek samorządu terytorialnego w zakresie gospodarki finansowej (treść pisma przesyłam w załączniku). Nadmienię jednak, że Miasto cały czas wspiera
młodzież trenującą do niedawna w strukturach ŁKS-u, nad którą opiekę przeją Szkolny
Związek Sportowy, czego przykładem może być organizacja czerwcowego Ogólnopolskiego
Finału Gimnazjady w piłce nożnej chłopców.

Młodzi ludzie zapewne nie wiedzą, że samorządy nie są od tworzenia takich miejsc rozrywki jak puby, kawiarnie czy dyskoteki. Stwarzają natomiast miejsca do rozrywki inwestując np. w bazę sportową. Przypomnę, że w ubiegłym roku wybudowane zostały boiska wielofunkcyjne przy Szkole Podstawowej nr 4, Zespole Szkół Drzewnych i Gimnazjalnych, II Liceum Ogólnokształcącym, na dawnej strzelnicy na os. Konstytucji 3-go Maja, boisko piłkarskie ze sztuczną nawierzchnią przy Szkole Podstawowej nr 7.
Powstał również kompleks boisk w ramach programu "Moje boisko - Orlik 2012" przy ul. Katyńskiej. W tym roku kolejny taki obiekt powstanie przy Zespole Szkół Ogólnokształcących na ul. Bernatowicza oraz boiska przy "Ekonomiku" i oddziale Bursy nr 3 przy ul. Polnej. Wcześniej powstało boisko wielofunkcyjne przy Szkole Podstawowej nr 5. Do tego dodam jeden z najnowocześniejszych w Polsce skate parków,
boisko do piłki plażowej i ściankę wspinaczkową na terenach rekreacyjnych na os. Konstytucji 3-go Maja, siłownię zewnętrzną przy "Orliku" na ul. Katyńskiej, remont basenu przy Szkole Podstawowej nr 10 i budowę pływalni miejskiej przy ul. Wyszyńskiego, które również będą miejscem rozrywki dla młodych ludzi.

Trwa remont stadionu, a w ramach remontów ulic budowane są również ścieżki rowerowe. Z budżetu miasta finansowanych jest wiele przedsięwzięć kulturalnych, rozrywkowych i edukacyjnych, jak np. niedawny Gościniec Łomżyński czy zbliżający się piknik historyczny z inscenizacją obrony Łomży przed bolszewikami z 1920 roku. Jeśli chodzi o kwestię lokali, o których wspomniałem wcześniej, to niewykluczone, że po modernizacji ulicy Długiej prywatny przedsiębiorca utworzy przy niej jakiś miły
lokalik, tak jak to miało miejsce po modernizacji ulicy Sienkiewicza. Prezydent nie może więc zgodzić się ze stwierdzeniem, iż miasto nie tworzy miejsc rozrywki dla młodych ludzi.

Łukasz Czech
Biuro Prasowe