Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczniowie mogą przyprowadzać psy do szkoły!

Aleksandra Gierwat [email protected]
Mała Patrycja Dębińska uwielbia psy, w domu ma husky'ego. W "wecie” od razu wpadła w objęcia wyżełka Zeusa.
Mała Patrycja Dębińska uwielbia psy, w domu ma husky'ego. W "wecie” od razu wpadła w objęcia wyżełka Zeusa.
My po prostu kochamy zwierzęta.

"Weta" pomaga

"Weta" pomaga

Festyn "Pupile Wety" odbywa się przy okazji dnia Św. Franciszka, patrona zwierząt. Tradycyjnie podczas imprezy organizowana jest loteria. Dochód z tegorocznej przeznaczony będzie na powodzian, w ubiegłych latach ze zgromadzonych w ten sposób funduszy dofinansowano m.in. łomżyńskie schronisko oraz zakup psów do dogoterapii.

Pokaz tresury psów, także policyjnych, szermierka konna w wykonaniu X Pułku Ułanów Litewskich z Grabowa, bezpłatne porady weterynaryjne i pokaz ras psów to tylko niektóre punkty wczorajszego festynu "Pupile Wety 2010". Jak co roku po szkolnych korytarzach biegały wesołe kundelki, dostojne kocury spoglądały na wszystkich z wysokości rąk swoich opiekunów, a pająki dały się podziwiać zza szyb terrariów. Widziano tu także świnki morskie, szczurki, fretki, żółwie, a ponoć na chwilę zawitał także wąż.
Ewelina Janicka przyprowadziła wczoraj Łezkę. Ta urocza kundelka uwielbiająca kanapki z mięsem i czekoladę trafiła do niej siedem lat temu prosto z łomżyńskiego schroniska "Arka".

- Ktoś znalazł ją na działkach razem z matką i rodzeństwem - opowiada Janicka. - Od razu się z nami zaprzyjaźniła.

Mateusz Niebrzydowski, nauczyciel przedmiotów zawodowych przyszedł ze swoim sznaucerem Vivą, Victoria Ruszczyk, anglistka, z sześciomiesięcznym wyżłem Zeusem. Towarzyski szczeniak wręcz szalał ze szczęścia na szkolnym korytarzu.

- Dziś przyszliśmy tu ze zwierzętami, ale gdyby ktoś w normalny dzień przyprowadził psa, bo nie miałby gdzie go zostawić, nikt nie powiedziałby złego słowa - podkreślają nauczyciele i uczniowie "wety".
Psy, koty i świnki morskie pojawiają się tu zresztą dość często, a już na pewno choć raz w tygodniu na zajęciach Koła Pielęgnacji Zwierząt.

- Czeszemy je, strzyżemy, obcinamy pazury, wkrótce planujemy kąpanie czworonogów - Marcin Sielawa, nauczyciel chowu zwierząt i opiekun koła wyjaśnia, co takiego dzieje się na tych dodatkowych zajęciach.
Przy okazji festynu uczniowie i nauczyciele mogli skorzystać z badań profilaktycznych i dowiedzieć się więcej o profilaktyce nowotworów. Wybrano też muzyczny Talent Wety oraz czworonożnego pupila.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna