Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Barszczańska. 17-latek zabił dla 100 zł. Sąd skazał go na 15 lat więzienia

(MW)
17-latek zadał Ireneuszowi K. kilkanaście ciosów nożem w jego mieszkaniu.
17-latek zadał Ireneuszowi K. kilkanaście ciosów nożem w jego mieszkaniu. Archiwum
Przed sądem okręgowym zapadł dziś wyrok w sprawie brutalnej zbrodni, do której doszło w maju 2013 roku.

Gdy Piotr B. zadawał Ireneuszowi K. śmiertelne ciosy nożem miał tylko 17 lat. Wczoraj usłyszał wyrok. Sąd Okręgowym w Białymstoku wymierzył mu 15 lat więzienia. O taką karę wnioskowała prokuratura.

Rok starszy Daniel K., który poszedł z Piotrem do mieszkania Ireneusza, został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Prokuratura oskarżyła go bowiem o usiłowanie rozboju, a nie o współudział w zabójstwie. I sąd się z tym zgodził. W momencie, gdy Piotr zadawał ofierze ciosy nożem, Daniel przeszukiwał mieszkanie w poszukiwaniu pieniędzy.

Do tragedii doszło 2 maja 2013 roku. Prokuratura ustaliła, że rankiem Piotr B. dostał mandat za publiczne używanie wulgaryzmów. Potrzebował gotówki. Nakłonił kolegę, żeby pójść po pieniądze do Artura K. W domu zastali tylko ojca chłopaka - Ireneusza. Napastnicy zażądali 100 złotych. Gdy mężczyzna odmówił, Daniel K. poszedł przeszukiwać mieszkanie. Piotr B. chwycił nóż i zadał kilkanaście ciosów. Sprawcy nic nie znaleźli i odeszli.

Nieprzytomnego i zakrwawionego ojca pod szafą z ubraniami znalazł syn. Mężczyzna trafił do szpitala. 9 czerwca Ireneusz K. zmarł.

W śledztwie wyszło na jaw, że Piotr B. od dłuższego czasu terroryzował rodzinę K. Wcześniej skupił się jednak na starszym synu zabitego mężczyzny - Arturze. Raz Piotr B. z nieustaloną osobą wyważyli drzwi wejściowe do jego mieszkania. Zażądał pieniędzy. Pobił Artura i uderzył go nożem w prawą rękę, uszkadzając ścięgna. Zabrał dwa telefony komórkowe.

Trzy tygodnie później Piotr B. znów przyszedł. Artur K. spał. Napastnik zaczął okładać go drewnianą pałką po głowie. Odszedł z niczym. A jeszcze dzień przed zabójstwem Piotr B. znów zaatakował Artura. Przed blokiem, kiedy ten wyszedł po zakupy. Uderzył go pięścią.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna