Doszło do tego w środę rano w centrum Suwałk. Strażacy sygnał o zdarzeniu otrzymali parę minut po godz. 4. Kiedy przyjechali na miejsce, okazało się, że pękła rura znajdująca się przy ul. Dwernickiego. Woda wlała się na pobliskie osiedle mieszkaniowe nawet na ponad 100 m od miejsca awarii. Przy jednym z bloków pojawiła się gigantyczna kałuża o głębokości kilkunastu centymetrów. Samochody, które parkowały na terenie położonym niżej, zostały zalane. Woda wdarła się do środka.
- Próbowałem pojazd odpalić, ale kompletnie nic nie działa - opowiadał nam właściciel jednego z aut. - Przypuszczam, że mógł zepsuć się pokładowy komputer. Mam też obawy, czy po takiej kąpieli samochodu nie zacznie żreć korozja.
Poszczególne auta trafiały na lawety i były wywożone do mechaników. Grzegorz Kochanowicz, prezes PWiK w Suwałkach zapowiedział, że firma będzie właścicielom pojazdów rekompensować straty. Muszą jedynie posiadać rachunki dokumentujące wykonane naprawy.
Do awarii doszło, bo pękła rura o bardzo dużym przekroju. Pracownicy PWiK wiążą to z silnym mrozem, który panował w nocy z wtorku na środę. Temperatura powietrza wynosiła minus 17 st. C, a przy gruncie nawet minut 23 st. C.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?