Uratuj komuś życie

Rozkład jazdy

Specjalny krwiobus pojawi się w siedmiu miastach regionu. Będzie m.in. w tych miejscowościach:
Ciechanowiec (08.08), godz. 9-14
Czyżew (09.08), godz. 9-13
Grajewo (10.08), godz. 9-14
Zambrów (11.08), godz. 8.30-14
Kolno (12.08), godz. 8.30-14
Łomża (13.08), godz. 10-15
Zbójna (28.08), godz. 10-14

W wakacje znacznie spada liczba osób oddających krew. Dlatego po naszym regionie będzie jeździł krwiobus.

Nasz krwiobus pojawi się w Łomży, Czyżewie, Kolnie, Grajewie, Zambrowie i Ciechanowcu - mówi Anna Ogrodnik-Wycik, kierownik Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku oddział w Łomży. - Chcemy w ten sposób wyjść do ludzi i przekonać ich do oddawania krwi.

W wakacje brakuje krwi
To właśnie w okresie wakacyjnym bardzo spada ilość osób oddających krew. Lipiec i sierpień to miesiące, kiedy stali dawcy wyjeżdżają, a jednocześnie jest więcej wypadków, co z kolei powoduje wzmożone zapotrzebowanie na krew w szpitalach.

- To także czas, kiedy znacznie rzadziej pojawia się u nas młodzież szkolna - dodaje Ogrodnik-Wycik. - Muszę przyznać, że jest to dla nas bardzo ciężki okres.

Właśnie dlatego zrodziła się idea krwiobusów. Wielu ludzi nie ma obecnie czasu by przyjechać do Łomży i oddać krew, więc specjalny krwiobus przyjedzie do nich. Organizatorzy akcji liczą, że dzięki temu uda się zmotywować dotychczasowych dawców oraz pozyskać nowych.

Uratuj komuś życie
Sam pobór krwi zajmuje zaledwie kilka minut. Wystarczy mieć przy sobie dowód osobisty.
- W ten sposób mogę komuś uratować życie - przyznaje Małgorzata Musiak, która w centrum oddawała krew już po raz drugi. - Robię to dla innych ale także i dla siebie. Dzięki temu mam poczucie, że zrobiłam coś dobrego i lepiej się przez to czuję.

W okresie wakacyjnym brakuje zapasów praktycznie każdej grupy krwi. Jednak są grupy szczególnie deficytowe. Z racji tego, że grupy ujemne są rzadkie to automatycznie są one najbardziej pożądane.
- W wakacje wzrasta liczba wypadków i często ranni potrzebują nawet kilkanaście jednostek, czyli nawet 7 litrów krwi. - dodaje pani Anna. - Apeluję do wszystkich by skorzystali z naszego krwiobusu. W ten sposób możemy uratować komuś życie.