Urząd Marszałkowski naraził nas na straty - narzekają myśliwi. - Zainwestowaliśmy w budowę ambon myśliwskich na nowych, wyznaczonych przez urzędników obwodach łowieckich. Tymczasem uchwała była sprzeczna z prawem i została uchylona przez sąd. A kto odda nam pieniądze?
Trzeba zmierzyć obwody
Dwa lata temu urzędnicy marszałka zostali zobowiązani do wyznaczenia nowych granic obwodów oraz pomiaru powierzchni łowisk. Granice zostały określone, ale powierzchni nikt nie mierzył.
- Nie otrzymaliśmy na ten cel pieniędzy od wojewody - informuje Ewa Kulikowska, wicedyrektor departamentu rozwoju obszarów wiejskich UM. - A jest to wydatek spory, bo rzędu 150 tys. zł.
Informacje o nowych granicach obwodów trafiły do kół łowieckich. Myśliwi zaczęli zagospodarowywać swoje łowiska.
Tymczasem starosta białostocki dopatrzył się, że obwody nie zostały zmierzone i zaskarżył decyzje marszałka do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ten uznał, że dokument jest nieważny. Orzeczenie sądu uprawomocniło się w lutym tego roku.
Czekają na pieniądze
- W takiej sytuacji obowiązują stare granice - dodaje dyr. Kulikowska. - Kiedy wyznaczymy nowe? Gdy otrzymamy pieniądze od wojewody. Wystosowaliśmy już w tej sprawie kilka pism.
Urząd Wojewódzki tłumaczy, że wnioski dotarły zbyt późno i w tegorocznym budżecie nie ma już wolnych środków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
