Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Utrata posady grozi funcjonariuszowi KPP w Olecku, który podejrzewany jest o przyjęcie łapówki

<B>(kuk)</B>
Prokuratura Rejonowa w Olecku sprawdza czy funkcjonariusz miejscowej Komendy Powiatowej Policji przyjął łapówkę. Jeżeli zarzuty się potwierdzą, policjant na pewno straci pracę. Pod koniec ubiegłego miesiąca na policję trafił list dotyczący sierżanta sztabowego z KPP w Olecku. Jego autor dokładnie opisał sutuację, w której policjant zażądał łapówki. Informacje te musiała potwierdzić prokuratura, która postawiła funkcjonariuszowi zarzuty.

- Postępowanie w sprawie przyjęcia korzyści majątkowej, czyli tzw. łapówki rozpoczęliśmy 21 czerwca - mówi Wiesław Maksimik, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Olecku. - Zdarzenie miało miejsce w połowie maja. Ponieważ sprawa dotyczy policji, prowadzimy śledztwo własne. Z tego co pamiętam, w ciągu ostatnich lat jest to pierwszy tego typu przypadek na naszym terenie.
Policjant pracuje od 1986 r. Obecnie został zawieszony w czynnościach służbowych, a względem jego osoby rozpoczęto postępowanie dyscyplinarne.
Z danych Komedy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie wynika, że minionego roku (w związku z naruszeniem przepisów) pracę straciło 14 policjantów. Powodem było nie tylko łapówkarstwo, ale również znęcanie się nad rodziną, przychodzenie do pracy "na rauszu", spowodowanie kolizji oraz prowadzenie samochodu w stanie po spożyciu alkoholu.
- Większość ubiegłorocznych przypadków wydalenia ze służby dotyczyła nietrzeźwości i policjanci byli od razu wyrzucani z pracy. Niech to będzie przestrogą dla innych. Poza tym, chcemy, żeby społeczeństwo czuło się bezpiecznie - mówi Monika Wejknis z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna