W jesiennych wyborach opozycja liczy na trzy mandaty senatorskie w Podlaskiem

Podobna konferencja odbyła się w Łomży, a uczestniczył w niej trzeci z kandydatów opozycji do Senatu Cezary Cieślukowski, który tak, jak Maciej Żywno startuje z koalicyjnej listy Trzeciej Drogi (PSL i PL2050).

Jak stwierdził szef podlaskiej KO, demokratycznej opozycji (w ramach Paktu Senackiego) udało się wypracować porozumienie i pokazać, że będzie współpracowała w Senacie, ale również, że będzie rządzić w Sejmie przyszłej kadencji.

"15 października czekają nas bardzo ważne wybory i dzisiaj apeluję do wszystkich, abyśmy razem głosowali na naszych kandydatów z Paktu Senackiego. Nasz pakt jest po to, żeby wygrać Senat, ale mówimy też głośno o tym, że po wyborach demokratyczna opozycja będzie tworzyła wspólny rząd"– mówił poseł Krzysztof Truskolaski.

Z kolei podlaski poseł Nowej Lewicy i jedynka na liście do Sejmu Paweł Krutul, stwierdził, że ma nadzieję iż trzy mandaty senackie zdobędzie demokratyczna opozycja.

"Dlatego dzisiaj i w Łomży i w Białymstoku prezentujemy bardzo dobrych kandydatów, którzy są popierani przez wszystkie nasze komitety w Podlaskiem. I są to Podlasianie z krwi i kości, a nie spadochroniarze, jak w PiS, gdzie lista do parlamentu zaczyna się od Jacka Sasina. A to nasi kandydaci, doświadczeni samorządowcy z krwi i kości wiedzą, co się dzieje w województwie i znają potrzeby Podlaskiego" – zapewnił Paweł Krutul.

Wspólnym kandydatem ugrupowań, które stworzyły Pakt Senacki w okręgu nr 60 (Białystok, powiat białostocki i sokólski) jest Maciej Żywno z PL2050, m.in. były wojewoda i wicemarszałek województwa.

"Pakt Senacki to ogromne zobowiązanie. To wsparcie PL2050, PSL, Lewicy, PO a także Ruchu Samorządowego Tak dla Polski. Pakt w Podlaskiem został bardzo dobrze skonstruowany, bo trzech kandydatów od lat współpracuje i często przychodziło nam razem rozwiązywać określone problemy. Przy dobrej współpracy w Senacie będziemy wiedzieli, jak reagować na głupie pomysły, jak podpowiadać dobre rozwiązania, jak działać, aby prawo było coraz bardziej skuteczne. Obecni senatorowie PiS są bierni, głosują tak jak nakazuje im Nowogrodzka, a teraz widać ich przy okazji wręczania czeków. My nie pójdziemy tą droga, będziemy skupiać się na rozwiązywaniu problemów istotnych z punktu widzenia regionu" – podkreślił Maciej Żywno.

Reprezentantem opozycji w okręgu nr 61 jest Sławomir Snarski, od 2002 roku starosta bielski (bezpartyjny, startuje z listy KO). Był m.in. dyrektorem zespołu szkół rolniczych w Rudce, od wielu lat wykłada na Politechnice Białostockiej, jest też radnym powiatu oraz wiceprzewodniczącym Związku Powiatów Polskich.

"Dużo mówi się o bezpieczeństwie, ale nie chodzi tylko o to militarne, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo prawne, bo niestabilność prawa, szczególnie dotyczy samorządów. Jesteśmy bowiem obarczani licznymi zadaniami, na które nie ma pokrycia finansowego. Chodzi też o uporządkowanie finansów publicznych oraz bezpieczeństwo edukacyjne, zdrowotne. Mam nadzieję, że będę dobrze służył sprawom Podlaskiego" – stwierdził Sławomir Snarski.

"Kurier Poranny"