W poszukiwaniu paszportu olimpijskiego. Wracamy na łódzki parkiet. Rywalem naszych siatkarek egzotyczna drużyna z Ameryki Południowej

Dziś podopieczne Stefono Lavariniego po raz trzeci zaprezentują się w łódzkiej Atlas Arenie. Do tej pory brązowe medalistki Ligi Narodów wygrały dwa poprzednie spotkania. Na otwarcie turnieju kwalifikacyjnego do IO pokonały reprezentację Słowenii 3:0 (25:18, 25:15, 25:22). Następnie nie bez kłopotów odniosły zwycięstwo na Koreą Południową, która na poprzednich igrzyskach olimpijskich zajęła czwarte miejsce. Za sukces w Tokio odpowiada m.in. Lavarini, który prowadził wtedy azjatycki zespół.

Podczas meczu włoski szkoleniowiec bardzo często stosował zmiany. W polskim zespole niekiedy zawodziła skuteczność. Polki nie wystrzegły się również błędów własnych - 21. Dziesięć zawodniczek zakończyło spotkanie z dorobkiem jednego punktu. Największą zdobycz punktową miała atakująca Magdalena Stysiak - 21. Bardzo dobre rozegrała również przyjmująca Martyna Łukasik - 20.

Ostatecznie starcie zakończyło się wynikiem 3:1 (25:22, 24:26, 25:21, 25:9).

Kolejnymi rywalkami ćwierćfinalistek mistrzostw Europy będą Kolumbijki, które zajmują szóste miejsce w tabeli. Zespół z Ameryki Południowej przegrał z Amerykankami (3:0) oraz z Niemkami, z którymi potrafił ugrać seta.

W historii obie reprezentacje mierzyły się ze sobą tylko raz. W 2017 roku Biało-Czerwone pokonały Kolumbijki 3:0. Spotkanie rozgrywane było w ramach World Grand Prix (odpowiednik męskiej Ligi Światowej).

Następnymi rywalkami Polek będą Tajki. Później, nasze siatkarki zmierzą się z Niemkami, Amerykankami i na zakończenie łódzkiego turnieju z Włoszkami.

Transmisja meczu Polska - Kolumbia w TVP Sport, sport.tvp.pl oraz Polsacie Sport. Początek meczu o godzinie 17.30.